Bogdan Rymanowski podpadł wielu oddanym fanom stacji Mariusza Waltera. Można to było w szczególności zaobserwować w audycji "Szkło Kontaktowe", gdzie przez widzów był nazywany PiS-owcem. Być może dyrektor Miecugow uznał, że gra nie jest warta świeczki i zawiesił Rymanowskiego na jakiś czas.
Tym bardziej, że do krytyki przyłączył się Piotr Tymochowicz, mistrz PR, doradca Janusza Palikota, który w ostrych słowach skomentował fakt, iż Rymanowski bardzo dogłębnie prowadzi dyskusję o katastrofie smoleńskiej.
Rymanowski jest uznawany za jednego z najbardziej lubianych oraz obiektywnych dziennikarzy. Jako jeden z nielicznych w TVN24 twierdził, że śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej nie jest wyjaśnione, ponieważ wszystkie dowody pozostały w Moskwie. Doprowadził do furii samego generała Kiszczaka, który nie chcąc udzielić odpowiedzi na niektóre pytania, zakończył wywiad przed czasem.
Czy to koniec Rymanowskiego w TVN24? Czy przyczyna jest bardziej prozaiczna niż mi się wydaje i niebawem ujrzymy go znowu na wizji?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?