Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Ciebie też dopadnie czas? Recenzja książki J. Egan

Katarzyna Bańbor
Katarzyna Bańbor
pamiętnik w formie prezentacji multimedialnej
pamiętnik w formie prezentacji multimedialnej Fot. Katarzyna Bańbor
"Zanim dopadnie nas czas" to niezwykle interesująca podróż z ery płyt analogowych, aż po futurystyczną wizję czasów, w których nawet niemowlęta ściągają muzykę z internetu.

To pozycja nie tylko dla fanów gitarowych brzmień (a o muzyce jest jest tu naprawdę sporo), jak również dla wszystkich tych, którzy nie chcą, aby ich życie uciekło im przez palce.

Głównymi bohaterami książki Jennifer Egan nagrodzonej Pullitzerem są Bennie, producent muzyczny, który w młodości grał w punkowej kapeli oraz jego asystentka Sasha, lecząca się z kleptomanii. Mimo że łączą ich niektóre sprawy: problemy osobiste, zamiłowanie do muzyki, takie grzechy młodości jak przygody z narkotykami czy przypadkowy seks, to sami praktycznie nic o sobie nie wiedzą. Znacznie więcej faktów odkrywanych jest stopniowo przez czytelnika, jednak Sasha i Bennie bardzo rzadko sami coś będą zdradzać. Małymi kroczkami ich losy poznajemy dzięki ludziom, głównie o osobowościach autodestrukcyjnych, których spotkali na swojej drodze. W książce pojawia się kilkudziesięciu bohaterów, których losy cały czas splatają się ze sobą, jakby byli powiązani niewidzialnym łańcuchem. Kilkunastu z nich staje się narratorami, każdy z nich przedstawia swoją własną subiektywną perspektywę, z której dowiadujemy się czegoś nowego o perypetiach innych.

Kluczowym momentem, aby zrozumieć, o czym właściwie jest ta książka, jest historia niedołężnego rockmana Bosco, niegdyś będącego prawdziwą gwiazdą. Zniszczony używkami, otyły i stary muzyk postanawia wrócić na scenę, wydając płytę zatytułowaną "Od A do B". Oddajmy na chwilę głos Bosco, który pyta: "Jak to się stało, że z gwiazdy rocka stałem się grubym śmieciem, którym nikt się nie interesuje?".

Także książka Jennifer Egan podzielona została na dwie części. We fragmencie "A" bohaterowie to głównie punkowe dzieciaki słuchające płyt analogowych, posiadający marzenia, będący niekiedy u progu sławy. A właśnie w części "B" zawarta jest futurystyczna wizja świata lat 20. XXI w., kiedy życie ludzi kręci się wokół portali społecznościowych i komórek. To czasy, gdy ludziom wzrosła dziesięciokrotnie liczba znajomych w internecie, komunikują się ze sobą w "realu" za pomocą skrótów wysyłanych w smsach, a nawet niemowlęta posiadają telefony i same ściągają muzykę "z netu". Jak to się stało, że nawet muzykę dopadł czas?

Mimo że książka porusza ważne i niełatwe tematy, takie jak dorastanie i przemijanie, napisana jest raczej lekkim stylem. Nie oznacza to, że przy jej czytaniu nie trzeba się wysilać. Nic bardziej mylnego! W książce przewija się kilkudziesięciu bohaterów, każdy jest równie ważny, aby zrozumieć, czy Sashę i Benniego dopadł czas. Należy ją bardzo uważnie czytać, bowiem przez polifoniczność książki, łatwo można pogubić się, kto w danym momencie jest narratorem. Jeżeli w pewnym momencie pojawi się, w naszym odczuciu, epizodyczna postać, można być pewnym, że na dalszych kartach książki jeszcze o niej przeczytamy i może odegrać niemałą rolę. Każdy narrator ma swój unikalny styl. Sypać przekleństwami jak z rękawa będzie podstarzały rockman po wylewie, natomiast 12-latka swoje wspomnienia o rodzinie będzie przedstawiała w formie prezentacji multimedialnej.

Ta książka zmusza do refleksji, do spojrzenia na własne życie trochę z dystansu. No bo, czy żył kiedyś ktoś, kto nie posiadał własnych planów na przyszłość, których nie zrealizował? Kto nie posiadał wielkich marzeń, po których nic nie zostało? Płyty gramofonowe dopadł już czas, żyjemy w erze mp3. Ciekawe, czy pamiętniki zastąpione zostaną niedługo przez prezentacje multimedialne. Oby nie...

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto