Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Defago zadedykuje medal walczącemu o życie Albrechtowi?

Piotr Rabenda
Piotr Rabenda
Czy w dzisiejszym supergigancie Szwajcar Dider Defago zdobędzie medal i zadedykuje go swojemu, znajdującemu się w śpiączce, koledze z reprezentacji Danielowi Albrechtowi? Rywali będzie miał groźnych, ale i motywacje wielką.

Dziś o godzinie 11.00 rozpocznie się druga konkurencja mistrzostw świata w narciarstwie alpejskim. Tym razem we francuskim kurorcie Val d'Isere wystartują panowie w supergigancie. Faworytów jest co najmniej kilku. Do najwiekszych można zaliczyć Szwajcara Didera Defago, Austriaka Hermanna Maiera i Norwega Aksela Lunda Svindala.

Liderem klasyfikacji pucharu świata w supergigancie jest legenda światowych stoków, niezwykle doświadczony Hermann Maier, który w tym sezonie wygrał zawody w kanadyjskim Lake Louis, pod koniec listopada ubiegłego roku. Z zawodów na zawody Austriak prezentuje się coraz gorzej. W ostatnim supergigancie przed mistrzostwami świata w austriackim Kitzbuhel wypadł poza pierwszą dziesiątkę zajmując dopiero 12. miejsce.

Dużą niewiadomą może być występ trzeciego w klasyfikacji supergiganta Szwajcara Didera Defago. Nie wiadomo jak mocno w głowie Szwajcara siedzi wypadek jego kolegi z reprezentacji Daniela Albrechta. Fakt ten może go paraliżować, ale może stanowić dla niego większą motywację, żeby zadedykować medal walczącemu o życie koledze. Wyniki osiągane przez Szwajcara w tym sezonie na trasach supergiganta mówią same za siebie. Wprawdzie w klasyfikacji zajmuje dopiero trzecie miejsce za Maierem i Norwegiem Svindalem, jednak najgorszym miejscem jakie zajął było 6. Tak nisko był w Kitzbuhel. Lubujący się szczególnie w zjazdach zawodnik, stanął tylko raz na podium w supergigancie, zajmując 2. miejsce we włoskiej Val Gardenie.

Trzeci z wielkich faworytów Norweg Aksle Lund Svindal może pochwalić się jednym supergigantowym zwycięstwem w tym roku. Wygrał zawody 6 grudnia 2008, w amerykańskim Beaver Creek, tuż przed Hermanem Maierem. Na podium stał też w Kitzbuhel, zajmując w tej austriackiej miejscowości 2. miejsce. W tym sezonie nie zaliczył tez jeden bardzo słaby wynik jak na jego możliwości, zajmując tylko 28. miejsce w Val Gardenie.

Za czarne konie jutrzejszych zawodów mogą uchodzić dwaj zwycięzcy zawodów w tym sezonie, Włoch Werner Heel i Austriak Klaus Kroell. Włoch wygrał na swojej trasie w Val Gardenie 19 grudnia ubiegłego roku. Poza tym sukcesem jeszcze tylko w Kitzbuhel udało mu się wskoczyć do pierwszej dziesiątki, zajmując 8. miejsce w Kitzbuhel. Austriak Kroell raz tylko wskoczył do czołówki, wygrywając 23 stycznia w Kitzbuhel. Prędzej przytrafiła mu się wpadka w Beaver Creek gdzie uplasował się dopiero na 38. pozycji.

Raczej wątpliwe wydaje się żeby tytuł obronił Włoch Patrick Staudacher, którego najlepszym miejscem w tym sezonie była 8. pozycja w Val Gardenie. Może tak jak dzisiaj wśród kobiet Maria Marchand-Avier niespodziewanie zdobyła srebrny medal jutro możemy oczekiwać dobrego wyniku jednego z zawodników gospodarzy. Największe predyspozycje do powtórzenia sukcesu koleżanki z kadry ma Adrein Theaux. Byłaby to jednak wielka sensacja, gdyż zawodnik ten zajmuje dopiero 33. miejsce w klasyfikacji supergiganta, a jego najlepszym osiągnięciem w tym sezonie było 15. miejsce w Val Gardenie.

Ciekawe czy dojdzie jutro do powtórki z 1999 roku, kiedy to podczas mistrzostw świata w amerykańskim Vail, złote medale zdobyli zajmując pierwsze miejsce ex aequo: Austriak Hermann Maier i Norweg Lasse Kjus. Hermannowi Maierowi musiało się to spodobać, ponieważ na mistrzostwach świata w szwajcarskim Sankt Moritz w 2003 znów podzielił się miejscem na podium. Zajął drugie miejsce ex aequo z Amerykaninem Bode Millerem.

Przed nami wielkie emocje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto