We wszystkich szkołach, które przystąpiły do projektu "Próbna matura z Operonem" odbywał się drugi egzamin, obejmujący języki obce. Na swojej stronie internetowej organizatorzy zwracają uwagę "na zachowanie najwyższych standardów bezpieczeństwa". Czy na pewno?
Wielkim zdziwieniem dla nauczycieli było, gdy uczniowie przyszli na maturę z angielskiego lub niemieckiego z tzw. "gotowcami". Jak twierdzą nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół Mechaniczno-Elektrycznych w Rybniku winę za taki stan rzeczy ponosi Zespół Szkół Ponadpodstawowych nr 1 im. M. Curie-Skłodowskiej w Rybniku (dzielnica Boguszowice Stare), bowiem uczniowie tej szkoły pisali egzamin dzień wcześniej (w środę) niż przewidywały terminy wyznaczone przez OPERON i "puścili" w obieg informację o zadaniach z egzaminu. Szkoła rzeczywiście potwierdza, że egzamin z języka obcego odbył się tam dzień wcześniej.
Czy taka próbna matura ma sens?
Oburzeni nauczyciele stwierdzają, że do czegoś takiego nigdy nie powinno dojść. – CKE organizuje próbne matury w marcu, co, według dyrektorów szkół, jest stosunkowo późnym terminem – powiedział dla Wiadomości24.pl Paweł Komisarczuk, redaktor naczelny Wydawnictwa Pedagogicznego OPERON. – Dlatego postanowiliśmy udostępnić szkołom swoje arkusze maturalne, by mogły przeprowadzić egzamin wcześniej, w grudniu. Zwróciliśmy się z tą propozycją do wszystkich szkół i około 70 proc. z nich postanowiło z niej skorzystać. Nie dotarły do mnie informacje o przeciekach. Telefon od państwa jest pierwszym w tej sprawie.
Redaktor Komisarczuk zaznaczył też, że nie można wyciągać żadnych konsekwencji wobec dyrektorów, którzy nie przeprowadzili egzaminów dokładnie w wyznaczonych dniach. – To jest już ich decyzja. Robiliśmy wszystko, co było w naszej mocy, by nie doszło do takich sytuacji – mówi Komisarczuk. – Arkusze były zabezpieczone. Paczki z arkuszami wysłane zostały do szkół, na ręce dyrektorów. Było wyraźne napisane, w jakich dniach arkusze mają być dawane maturzystom. Harmonogram próbnych egzaminów maturalnych był znany wszystkim od dawna.
***
Czy takie działanie dyrektorów ma sens? Co z tego, że jedna szkoła przeprowadzi egzamin próbny wcześniej, skoro takim działaniem uniemożliwi sąsiednim szkołom sprawdzenie poziomu wiedzy i umiejętności swoich uczniów? Wiadomo bowiem z doświadczenia, że do przecieku dojdzie na pewno...
Przeczytaj także:
Jesteśmy na półmetku pierwszej próbnej matury 2008
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?