Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy ekumenizm jest nam potrzebny?

Zbigniew Nastarowicz
Zbigniew Nastarowicz
Biskup Wiesław Mering.
Biskup Wiesław Mering. Piotr Andrzejak
Wczoraj w sieradzkiej kolegiacie zakończyły się obchody tygodnia ekumenicznego. W uroczystościach wzięli udział biskupi, pastorzy oraz prałaci z diecezji włocławskiej.

Co to jest ekumenizm? Terminem tym określa się wszystkie działania, zmierzające do przywrócenia jedności chrześcijan. Coraz częściej też pojęcia „ekumenizm” używa się w odniesieniu do stosunków chrześcijan z przedstawicielami innych religii monoteistycznych, np. z judaizmem czy islamem. Kościół katolicki włączył się w ruch ekumeniczny dopiero po II wojnie światowej, w wyniku Soboru Watykańskiego II.

Obecnie ruchowi ekumenicznemu nadaje ton Światowa Rada Kościołów mająca swą siedzibę w Genewie oraz watykańska Rada do spraw Popierania Jedności Chrześcijan. Do Światowej Rady Kościołów należy 335 Kościołów o tradycjach: prawosławnej, protestanckiej oraz starokatolickiej.

Jan Paweł II był pierwszym w dziejach papieżem, który przekroczył progi świątyni protestanckiej (11 grudnia 1983 roku) i luteranów w Rzymie. Był pierwszym, który odwiedził żydowską synagogę (13 kwietnia 1986 roku), również w Rzymie. Jako pierwszy, przemawiał do wielkiej rzeszy młodzieży muzułmańskiej w sierpniu 1985 roku w Maroku.

Jak głębokie i prawdziwe było jego zaangażowanie w ekumenizm świadczy nie tylko fakt, że jako pierwszy papież wydał encyklikę ekumeniczną „Ut unum sint” - Aby byli jedno, 25 maja 1995 roku, ale i komentarz, jaki potrafił wygłosić, gdy podczas słynnego spotkania ekumenicznego 31 maja 1997 roku w Hali Ludowej we Wrocławiu, w trakcie przemówienia, kichnął. - Okazuje się, że nawet kichnięcie może mieć sens ekumeniczny i służyć sprawie pojednania - powiedział wtedy.

Na całym świecie oraz w Polsce co roku odbywa się tydzień modlitwy o jedność. W tym roku odbywa on się pod hasłem: „Nieustannie się módlcie”.

- W tym roku przypada 100-lecie powstania oktawy modlitw o jedność chrześcijan. Tymi słowami, przywitał gości zgromadzonych podczas uroczystej mszy świętej w sieradzkiej kolegiacie ks. dr prałat Marian Bronikowski. W uroczystościach udział wzięli: biskup Wiesław Mering, biskup senior Bronisław Dębowski, pastor kościoła ewangelicko – reformowanego Tadeusz Jelinek, pastor kościoła ewangelicko – augsburskiego Andrzej Mendrok, ks prałat Tadeusz Koliński odpowiedzialny o stronę teologiczną, wikariusz pomocniczy ks biskupa – ks Józef Nocny, referent do spraw Ekumenizmu w diecezji włocławskiej ks prałat honorowy Jego Świątobliwości Grzegorz Karolak oraz księża prałaci i proboszczowie innych parafii.

Obecni również byli: prezydent miasta Jacek Walczak, wiceprezydent Cezary Szydło, wicestarosta Zbigniew Krasiński oraz dowództwo XV Brygady Wsparcia Dowodzenia w Sieradzu na czele z płk Mirosławem Siedleckim. Podczas homilii, którą wygłosił pastor Tadeusz Jelinek, duchowny powiedział m.in.: - Powołani jesteśmy przez Boga do służby w jedności. Kiedyś było by nie do pomyślenia aby duchowny innego kościoła głosił kazanie w kościele innego wyznania. Kościół przez duże “K” to miejsce w którym zbierają się ludzie różnych poglądów. Wszyscy pochodzimy od tego samego Boga, w takim razie, czy umiemy nawiązywać kontakty z ludźmi o innych poglądach? Módlmy się o jedność.

Biskup Wiesław Mering w rozmowie z dziennikarzami Wiadomości24.pl, powiedział: - Mamy ogromną i piękną tradycję związaną z ekumenizmem. Oczywiście nam nigdy nie wystarcza, nam jest zawsze za mało, że jeszcze nie ma wspólnoty pod tym względem, pod innym, że jeszcze nie możemy uczestniczyć wzajemnie w pełni we Mszy Świętej jako duchowni itd. To jest przecież cudowny znak, to jest piękne właśnie. Patrząc na te różne środowiska przez, które przeszedłem, bo od dwóch lat jeżdżąc wzdłuż i wszerz po całej diecezji, staramy się mówić o tej jedności. Takie spotkania mają wspaniałe owoce my się poznajemy, zaczynamy żyć tymi sprawami. My staramy sie zrozumieć problemy ewangelików, prawosławnych i w druga stronę, oni starają się zrozumieć nas. To są warunki przyjaźni, elementy miłości. Nie da się zbudować prawdziwej przyjaźni i miłości bez wcześniejszego poznania i bycia razem. Chodzi oto, że tydzień się kończy ale to nie oznacza, że kontakty się kończą. My jesteśmy razem w różnych ważnych dla nas wydarzeniach. Pastorzy przychodzą na nasze uroczystości, a my jesteśmy obecni na ich uroczystościach. Dzięki temu ludzie zaczynają się przyzwyczajać do jednej prawdy. To co nas dzieli jest tak zasadnicze i tak podstawowe, że te różnice, które wytworzyły się w ciągu wieków, bo one są i nikt ich nie kryje, te różnice są jednak drugorzędne. Myślę, ze to jest właśnie wielkie zwycięstwo ekumeniczne i daj Bóg żeby to w tym duchu rosło, rozwijało się i krzepło”.

Miejmy nadzieję, że ekumenizm oraz wszystko to co on ze sobą niesie spowoduję zmianę zachowań ludzkich oraz pozwoli na nawiązywanie przez to kontaktów z osobami o innych poglądach, nie tylko religijnych. Być możliwe, iż to właśnie ekumenizm, czyli jedność ludzi może zmienić nasze postępowanie i zachowanie.

Współautor artykułu:

  • Piotr Andrzejak
od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto