Na załączonych zdjęciach widać, że nikt się tym kontenerem nie interesuje. Najbardziej nie interesuje się właściciel, czyli Polski Czerwony Krzyż, który wydał sporo pieniędzy na postawienie tego kontenera, i wmawiał ludziom, żeby wkładali tam, dla nich nieprzydatną odzież, zabawki itp. mogące przydać się kormus innemu.
Próbowali zainteresować się natomiast zlodziejaszkowie, czego dowód w postaci wygiętych blach jest wyraźnie widoczny. Ale potencjalny łup nie okazał się atrakcyjny. Rzeczy wrzucane przez ludzi o dobrym sercu, wierzących w to, że odzież przez nich już niechciana, jednak zupełnie wartościowa, czysta i porządna, posłuży jeszcze komuś. Tymczasem butwieje, niszczeje. A tyle się gada o biednych, potrzebujących. Czy w Polsce najszlachetniejsze, najmądrzejsze pomysły musza się wyradzać? Czy z ofiarności społecznej musi wyjść parodia?
Współautor artykułu:
- Barbara Podgórska
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?