Znana piosenkarka usłyszała wczoraj zarzuty za posiadanie narkotyków. Została już zwolniona do domu. Grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.
Wszystko się zaczęło od tajemniczej przesyłki na adres wokalistki legendarnego zespołu Maanam, która zwróciła uwagę urzędników Izby Celnej. Okazało się, że znajdowało się w niej 60 gram marihuany. Policja powiadomiona o sprawie zrobiła nalot na mieszkanie artystki i znalazła kolejne 3 gramy narkotyku.
Jurorce programu muzycznego "Must be the music" grozi do 3 lat więzienia- donosi tvnwarszawa.pl