Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czym jest bookcrossing?

Isabella Degen
Isabella Degen
Biblioteka pod gołym niebem, na ulicy we Frankfurcie (Bockenheim)
Biblioteka pod gołym niebem, na ulicy we Frankfurcie (Bockenheim) Isabella Degen
Książki nie lubią być więzione na półkach, wolą krążyć z rąk do rąk i być czytane. Obecnie ponad 9 milionów książek wędruje po całym świecie, a w akcję bookcrossingu zaangażowanych jest ponad milion ludzi.

Idea otwartych, ulicznych bibliotek, umożliwiających przekazywanie i wymianę książek, zrodziła się już w latach 90. ubiegłego wieku. Oficjalnie 17 kwietnia 2001 Amerykanin Ron Hornbaker założył stronę internetową www.bookcrossing.com. Na stronie tej rejestrował wędrujące książki. Idea ta szybko objęła cały świat i obecnie krąży ponad 9 milionów egzemplarzy - czytamy w Wikipedii. Na stronach bookcrossingu można zarejestrować książkę, otrzymać numer BCID oraz pobrać plakietkę do nalepienia. Na plakietkach jest napis: "jestem wolną książką weź mnie ze sobą, przeczytaj i uwolnij mnie".

Ten numer pozwala śledzić, kto i kiedy uwolnił książkę. Uwalnianie książek daje innym szansę na ich przeczytanie. Książki powinny trafić do każdego, kto ma potrzebę czytania. Powinno się pielęgnować zwyczaj czytania papierowej książki i dbać o to aby tradycja ta nie zaginęła.

Zadaniem bookcrossingu jest organizowanie "otwartych bibliotek", zwanych półką, gdzie książki wymieniane są bezpłatnie, anonimowo i bez jakichkolwiek formalności. Książkę taką można też wszędzie zostawić, trafi ona bezpośrednio do następnego czytelnika. Najlepszymi miejscami na uwolnienie książki, są kawiarnie, bary, hipermarkety, środki komunikacji publicznej, a nawet parki.

Dzisiaj wiele kawiarni i restauracji posiada u siebie takie półki, gdzie można zostawić niepotrzebną książkę (nawet bez rejestrowania) lub wziąć inną do czytania. Wolontariusze bookcrossingu zatroszczą się o to, aby otrzymała numer. Idea tego ruchu zakłada przede wszystkim ustawienie na otwartej przestrzeni szafek czy regałów z książkami. Do tych celów często też wykorzystuje się stare budki telefoniczne.

W Polsce bookcrossing istnieje od 2003 roku, założony przez Macieja Ślużyńskiego i Lechosława Gawrońskiego. Obecnie w Polsce uwolnionych jest około 140 tysięcy książek, a zarejestrowanych 20 miejsc, zwanych "półkami", w wielu miastach.

W Niemczech obecnie krąży ponad 63 tysiące książek. Na terenie całych Niemiec znajduje się 179 zarejestrowanych półek. Miasta przodujące w liczbie otwartych półek to: Bonn, Hannover, Frankfurt nad Menem i Darmstadt. Również w Austrii, Szwajcarii, na Węgrzech i innych europejskich krajach idea staje się coraz bardziej popularna. Obecnie na całym świecie w tę akcję zaangażowanych jest ponad milion wolontariuszy i poszukuje się nowych chętnych do współpracy. Książki drożeją, bo papier jest drogi, a papier wiadomo to nasze lasy. Bookcrossing to świetna idea, aby ratować lasy i chronić środowsko.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto