Orzechowinko to znakomita nalewka na wiosennych, aromatycznych liściach z orzechów włoskich. Ale to nalewka nie wódczana, ani nie spirytusowa, lecz winna. Wypróbowaliśmy ją osobiście – dokładniej mówiąc: Basia z przyjaciółmi wypróbowała – i nadaliśmy taką właśnie nazwę. Orzechowinko.
Zrobiłem je, macerując świeżo zebrane, drobno posiekane liście w czerwonym winie winogronowym, domowej, Basinej produkcji. Liści wziąłem kilka sporych garści, na jakieś 2 – 3 litry wina. Słój szczelnie zakręciłem i postawiłem na parapecie okna. Od czasu do czasu wstrząsałem. Aromatu dodały trunkowi równocześnie zebrane płatki kwiatów róży pomarszczonej (Rosa rugosa). Po zlaniu i przecedzeniu maceratu, dosłodziłem syropem miodowym. Zdradzę, że nasze orzechowinko nieomal otarło się o nagrodę podczas pewnego znakomitego turnieju nalewek. Ale i bez nagrody wyśmienicie smakuje.
Współautor artykułu:
- Barbara Podgórska
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?