Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czyszczenie stajni Augiasza

Jadwiga Hejdysz
Jadwiga Hejdysz
Pracę oczyszczenia stajni i obór Augiasza Eurysteus zlecił Heraklesowi w celu upokorzenia go. Jednak Heraklesowi udało się tego dokonać w ciągu jednego dnia przed zmierzchem.

W ankiecie "Gazety Wyborczej" na 40576 głosujących 70 proc. odpowiada, że nie odczuło skutków protestów lekarzy. Kilka procent nie ma zdania, a więc nie musiało korzystać z usług służby zdrowia w ogóle, albo korzystało z racji znakomitej kondycji finansowej całkowicie prywatnie. 27 proc. to ci, którzy twierdzą, że odczuli: są zapewne wśród nich ludzie autentycznie źle potraktowani a nawet poszkodowani, ale również ci, którzy stanowią stały i niezmienny tłumek pod gabinetami lekarskimi; znają się na medycynie lepiej niż inni, objawy z poradników medycznych pasują jak ulał do wszystkich chorób, jakie sami sobie diagnozują i nie spełnienie ich oczekiwań, dyskwalifikuje każdego lekarza, pielęgniarkę oraz całokształt zasadniczo.

Ostatnie dni protestów, dramatycznych pertraktacji, niepewności losu pacjentów przypadły na pierwsze miesiące działalności nowego rządu, który z marszu i bez remanentu przejmuje dziedzictwo. I powinien kontynuować dzieła rozpoczęte. Tymczasem w wyniku zastanej sytuacji usiłuje dokonać „cudu”, którym to słowem nieopatrznie użytym w expose, opozycja radośnie wykłuwa Tuskowi oczy.

Również chodzący przy nodze byłego premiera były tytan do spraw zdrowia radośnie bierze udział w oratorskich popisach opozycji, która o dziwo, teraz ma niezawodne recepty na wszystko. Występów publicznych, konferencji prasowych oraz zapowiedzi „uzdrowienia służby zdrowia” słuchaliśmy w ciągu 2 lat rządów poprzedniej ekipy dostatecznie często, aby zadać sobie teraz pytanie: no to czemu, do cholery, nie zostały zrealizowane?

Gdzież ten okrzyczany i odmieniany przez wszystkie przypadki „koszyk podstawowych usług medycznych”? Czy dyrektywę o czasie pracy lekarzy UE wystrzeliło w sylwestra, aby wybuchła jak granat w szambie 1 stycznia 2008 r.?

Odkąd pamiętam, pokutowały u rządzących dwa przekonania: pierwsze – praktycznie kultywowane przez dziesiątki lat (autorstwa bodajże Cyrankiewicza), że kto jak kto, ale lekarze zawsze dadzą sobie radę i drugie, że służba strajkować nie będzie i chorych nie opuści, bo to niemoralne oraz nieetyczne. Przecież to służba, misja, humanitaryzm i służebność.

Zasada pierwsza była realizowana jak najbardziej: lekarze (zresztą nie tylko oni) usiłowali sobie „dawać radę” przy intensywnym udziale pacjentów, którzy uzupełniali ich dochody, wyliczając zawartość kopert wedle własnych możliwości i priorytetów. Zasada druga zaczęła się łamać w momencie pogłębiającego się rozziewu miedzy płacami specjalistów innych branż a uposażeniem białego personelu.

Katalizatorem buntu jakiego nikt, nigdy po SŁUŻBIE się nie spodziewał stało się publiczne i bez sądu nadanie piętna mordercy kardiochirurgowi (za co zapłacimy wszyscy, a powinien pan Zet) oraz jakże pogardliwe potraktowanie pielęgniarek przez byłego premiera.

Problemy w systemie opieki zdrowotnej narastały przez zbyt wiele lat i wprowadzenie sensownych rozwiązań wymaga nie tylko czasu ale ogromnego wysiłku z jednej i autentycznie dobrej woli z drugiej strony. Wreszcie pod bezprecedensową presją dzieje się coś rokującego rozwiązania, a protesty traktowane są POWAŻNIE!

Dlatego genialne pomysły byłego Heraklesa na oczyszczenie tej stajni Augiasza są równie spóźnione co mityczne. Każdy z nas powinien życzyć sobie, aby rząd sensownie i z sukcesem zreorganizował opiekę zdrowotną: lekarz, aby przytomnie pracował zamiast chałturzyć i pacjent, aby mógł powiedzieć: „płacę i wymagam”.

Czego życzę wszystkim, a z powodu kalendarza - przede wszystkim sobie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto