Przed tym spotkaniem drużyna gospodarzy zajmowała miejsce na najniższym stopniu podium, ze stratą czterech punktów do liderującego w tabeli ligi szkockiej zespołu Artura Boruca, Celticu Glasgow. Tym razem górą byli Rangers. Mecz od samego początku był rozgrywany w szybkim tempie. Już w 8. minucie Kenny Miller strzałem po ziemi zaskoczył polskiego bramkarza, zdobywając gola po samotnym rajdzie. Po stracie bramki goście rzucili się do ataku, ale szybko zostali skarceni. W 16. minucie swoją drugą bramkę zdobył Kenny Miller. Zawodnik Glasgow Rangers, mimo ataku obrońców Celticu, przyjął piłkę tuż przed polem karnym i natychmiast oddał mocny strzał. Artur Boruc zdołał odbił piłkę, ale niestety ta niefortunnie dla polskiego bramkarza wpadła do jego bramki. Strata drugiego gola podrażniła drużynę Tonyego Mowbraya. W 25. minucie w polu karnym został sfaulowany jeden z graczy Celticu. Do piłki podszedł McGeady i pewnie wykonał rzut karny. Po tej bramce gra się nieco uspokoiła. Zespoły do końca pierwszej połowy starały się konstruować akcje głównie w środku pola.
Po przerwie, od początku drugiej połowy inicjatywę przejęli gospodarze. W 48. minucie Artur Boruc musiał interweniować po rzucie rożnym dla Glasgow Rangers. Drużyna gospodarzy mogła podwyższyć wynik w 55. minucie, ale piłka uderzona przez Millera z linii pola karnego, minęła słupek bramkarza gości. W odpowiedzi Maloney z Celticu otrzymał idealne podanie od kolegi z zespołu Wilsona, ale strzeli za mocno i piłka przeleciała obok bramki strzeżonej przez McGregora.
Mimo tego, iż drużyna Celticu Glasgow w ostatnich minutach meczu była częściej przy piłce, to i tak nie udało im doprowadzić do wyrównani i kolejne derby wygrali Rangers.
Glasgow Rangers - Celtic Glasgow 2:1 (2:1)
Miller 8., 16. - McGeady 25. (karny)
Rangers: McGregor, Weir, Papac, Whittaker, Smith, Mendes, Davis, Boyd, Naismith, Miller, Little
Celtic: Boruc Naylor, McManus, Wilson, Loovens, N'Guemo, Brown, Zhi, McGeady, McDonald, Maloney
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?