Dlaczego Oldboje "Bosman" Nowogard zasługują na więcej uwagi?

Piłkarze nowogardzkiego "Bosmana" trenują pod chmurką na boisku "Meratronika", a w okresie zimowym na hali.

Osoby grające w darta, tworzą zespół, który bierze udział w rozgrywkach klubowych i turniejach w wielu miastach Polski. Grupa ludzi uwielbiająca bilard, tworzy sekcję bilardową i gra w turniejach organizowanych głównie w Nowogardzie.

W lipcu ubiegłego roku, członkowie klubu byli już kolejny raz w Czechach na "Święcie Myśliwych", gdzie z dużym powodzeniem uczestniczyli w turnieju piłki nożnej. W sierpniu klub zorganizował bardzo dużą imprezę "BOSMAN CUP", w 7 konkurencjach sportowych z udziałem ponad 700 zawodników z 8 krajów. Impreza odbywała się na terenie gminy Nowogard i gminy Golczewo.

Klub organizuje także różne imprezy dla członków swoich rodzin. Są to pikniki, sportowe spotkania w Dniu Kobiet, mikołajki dla dzieci. Ostatnio, udział w międzygminnych obchodach Międzynarodowego Dnia Kobiet w Chociwlu, jest dobrym przykładem nieszablonowej formy spędzania czasu.

W roku 2010 będzie się działo jeszcze więcej. W planach klubu jest organizacja 2 dużych imprez międzynarodowych w Nowogardzie. Planowane są wyjazdy do Austrii, Czech, Danii, Rosji, na Litwę. W lutym br. uczestnictwo w Międzynarodowych Mistrzostwach Oldbojów w Wilnie było znaczącym wydarzeniem dla wszystkich członków klubu. Bezcenne wartości wywiezione z Litwy, to odświeżone dotychczasowe i nawiązane nowe kontakty sportowe.

W planie klub ma organizację międzynarodowych mistrzostw letnich "BOSMAN CUP 2010". Mają one się odbyć 26 czerwca, z udziałem ok. 30 drużyn (w kategoriach: seniorzy, oldboje, weterani), które przyjadą z kilku państw. Członkowie Klubu Sportowego Oldboje "Bosman" Nowogard, czynią wiele dobra w miejscowym środowisku, godnie reprezentują Nowogard i swoją ojczyznę, Polskę.

Działalność klubu oparta jest na sponsoringu i dobroczynności wielu ludzi. - Borykamy się z przyziemnymi problemami. Najważniejszy to brak dostępu do stadionu. Oldboje w naszym mieście, w Nowogardzie, są traktowani po macoszemu. W ubiegłym roku w organizacji wielkiej imprezy międzynarodowej bardzo pomogli nam sąsiedzi - golczewianie. Gdyby nie to, byłby wielki problem. Jako klub nie otrzymujemy jakiegokolwiek wsparcia finansowego od gminy. Czy tak musi być? - Mówi prezes klubu Andrzej Szafran.

Pomimo tego, klub funkcjonuje, ale jak będzie z realizacją poważnych planów, zwłaszcza dotyczących międzynarodowych, kosztownych imprez? Klub liczy 52 członków, w większości zaliczanych do średniego pokolenia i ma szansę na rozwój przy odpowiednim wsparciu. Warto o tym pamiętać, bo już coś znaczy w środowisku i nawet na arenie międzynarodowej. Czy Oldboje nie zasługują na więcej uwagi i wsparcia ze strony miejscowych władz? Z pewnością zasługują, bo poza organizacją ciekawych form spędzania czasu, przysparzają splendoru i chwały Nowogardowi.

Życzę sukcesów w dalszych poczynaniach klubu Oldboje "Bosman" Nowogard. Poza kilkoma refleksjami wyrażonymi powyżej, nasuwają się jeszcze inne, dalej idące. Kluby i stowarzyszenia oldbojów, seniorów będą się cieszyć coraz większą popularnością. W już istniejących klubach odbywają się różne zajęcia i działania integracyjne ułatwiające życie, spowalniające proces starzenia się. Wszystkim powinno zależeć na wspieraniu inicjatyw i wykorzystaniu potencjału ludzi chcących coś robić na rzecz innych. Już z bieżących przemyśleń nasuwa się szereg pytań.

Oto niektóre z nich:
1.Czy w gminie (gminach) jest przyjęta jakaś polityka społeczna wobec seniorów?
2.Czy zajmuje się ktoś przygotowaniem średniego pokolenia do starości?
3.Jak są wspieranie formy aktywności seniorów jeszcze pracujących i osób będących już na rentach lub emeryturach?
4.Jak są wspierane działania promujące pozytywny wizerunek seniora?
5.Na czym polega promocja zdrowia w gminie, zwłaszcza w odniesieniu do ludzi w wieku średnim i starszych?
Sądzę, że wiodącym podmiotem działającym w tej materii powinno być miasto. Jak jest w gminie Nowogard, a jak w innych gminach?