Dziś liczba ofiar wybuchu metanu w kopalni "Wujek-Śląsk" wzrosła do 17. Wczoraj skończyła się trwająca dwa dni żałoba narodowa w związku z tym wydarzeniem, ale na Śląsku trwa ona dalej. Obietnice pomocy płyną ze wszystkich stron - od premiera po zwykłych obywateli. Nawet gwiazda NBA - Allen Iverson zadeklarował pomoc finansową dla dzieci zmarłych górników. Zawodnik przebywał w Polsce w piątek, po zakończonych rozgrywkach EuroBasketu.
A co będzie za tydzień, dwa? Rząd najpewniej przestanie się interesować pomocą dla ofiar, a media znajdą sobie nową sensację, o wiele lepszą niż rozpacz górniczych rodzin.
Niestety, czas płynie dalej i nie możemy stać w miejscu. Ale warto się zastanowić kto pamięta i pomaga rodzinom zmarłych górników w kopalni Halemba w 2006 r., czy bliskim poległych w katastrofie samolotu CASA w 2008 r. Nie mówię, aby oddawać dla rodzin ofiar całe swoje majątki czy ciągle organizować dla nich akcje pomocy, ale przecież każdy może znaleźć się w takiej samej sytuacji jak oni. Często żałoba po zmarłym mężu czy córce nigdy nie mija i jest blizną, która nie zagoi się do końca życia.
Zamiast ogłaszać żałobę narodową i tym samym wcale nie pomagając rodzinom ofiar, powinniśmy zatrzymać się przez chwilę i pomyśleć: co ja mogę zrobić by im pomóc. Zamiast ogłaszać puste obietnice trzeba wyciągnąć dłoń do drugiego człowieka i poświęcić choć 5 minut swojego cennego życia. Jeśli kogoś nawet nie stać na taki skromny gest, to nie ma prawa nazywać się człowiekiem.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?