Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do końca świata mamy jeszcze całe 5 minut!

Ewa Naukowicz
Ewa Naukowicz
Do końca świata mamy jeszcze całe 5 minut!
Do końca świata mamy jeszcze całe 5 minut!
"Optymizm i pesymizm różnią się jedynie w dacie końca świata" - Stanisław Jerzy Lec

Bądźmy więc optymistami. Niech szklanka z wodą będzie dla nas zawsze do połowy pełna, a świat stworzony przez Boga - niezniszczalny i najlepszy z możliwych.

Kalendarz Majów włóżmy między zawsze dobrze kończące się bajki, a data 21 grudnia 2012 roku niech będzie dla nas symbolem nowego, lepszego, wolnego od trosk, broni nuklearnej, chorób i kataklizmów jutra.

Nie doszukujmy się na siłę sygnałów świadczących o tym, iż Majowie mieli rację. To zadanie nie przystoi radosnym optymistom. Do ich obowiązków należy za to powtarzanie, jak na wschodzie mantrę, słów potomków twórców kalendarza - "szał związany z nadciągającym rzekomo Armagedonem nie jest winą ich przodków i ma swe źródła na Zachodzie.", które serwis infra.org.pl, opublikował już 3 lata temu.

Niech na poczucie naszej wewnętrznej harmonii i spokoju wpłyną budujące wiadomości dotyczące innego znaleziska - Kalendarza Majów, w którym brak końca świata!. W dżungli, na północy Gwatemali, w ruinach jednego z miast cywilizacji nieszczęsnych Majów, (którzy teraz chyba przewracają się przez nas w swych grobach), archeolodzy natknęli się na prawdopodobnie najstarszy kalendarz, którego zapisy nie zawierają najmniejszej nawet wzmianki o końcu świata, za to według wolnemedia.net gwarantują nam co najmniej 7 000 lat istnienia.

Nie spoczywajmy jednak na laurach! Spójrzmy (rzecz jasna z optymizmem) na tykający od 1947 roku Zegar Zagłady i cieszmy się, że mamy jeszcze całe 5 minut.

Niech raduje i podnosi na duchu nas fakt, że 10 stycznia bieżącego roku odjęto nam tylko jedną jedyną minutę. Niech nadzieją i odwagą do działania, napawa nas rok 1953, kiedy to, do wybicia niosącej zagładę północy brakowało zaledwie 120 sekund, a jednak kolejne dwa przesunięcia Doomsday Clock (za sprawą publicznego zrozumienia zagrożenia pochodzącego od broni nuklearnej) przedłużyły istnienie świata aż o całe 10 minut!

Niech powodem do radości i wiary w lepsze jutro będzie dla nas rok 1991, kiedy to za sprawą podpisania przez USA i ZSSR pierwszego z układów o redukcji zbrojeń strategicznych, wskazówki zegara cofnięto o 7 kolejnych minut.

Zamiast zamartwiać się zapiskami i kalendarzami pradawnych ludów indiańskich, włóżmy na nos różowe okulary i pełni wiary zastanówmy się, co możemy uczynić, by w styczniu 2013 roku zarząd Bulletin of the Atomic Scientists mógł z uśmiechem na ustach obdarować nas i świat kolejnymi minutami bezcennego istnienia.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto