Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Dostępny lekarz" w Częstochowie. Rusza miejski program stypendialny, umowy podpisało troje studentów szóstego roku medycyny [ZDJĘCIA]

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Trzech młodych lekarzy przystąpi do pierwszej edycji częstochowskiego programu stypendialnego „Dostępny lekarz”. Studenci szóstego roku studiów z uczelni w Łodzi, Katowicach i Krakowie odbędą staż w częstochowskim Miejskim Szpitalu Zespolonym, a później zobowiążą się do do pracy przez trzy lata w miejskiej lecznicy. Stażyści otrzymają również 2000 zł brutto stypendium, dofinansowanie do szkoleń oraz możliwość starania się o mieszkanie z zasobów ZGM.

Częstochowa uruchamia program „Dostępny lekarz”, aby rozwiązać problem z brakiem lekarzy w regionie. Do pierwszej edycji zdecydowało się przystąpić troje studentów szóstego roku studiów lekarskich: Jan Wojtysiak, Paula Kita i Mikołaj Sowiński.

- W tym roku udało się nam namówić trzech lekarzy. Gdyby mówić obrazowo, to dzięki temu udałoby się zapewnić funkcjonowanie jednego oddziału, a w naszym mieście jest ich piętnaście – mówi senator Wojciech Konieczny, dyrektor miejskiego szpitala. - Wierzę jednak, że jest to ten moment, kiedy studenci dowiedzą się o naszym programie i skorzystają z niego w kolejnych latach.

Młodzi lekarze zdecydowali się skorzystać z częstochowskiego programu z różnych powodów, ale podkreślali, że w większych ośrodkach liczba miejsc jest ograniczona i trudniej o rozwój. Poza tym koszty życia w Częstochowie są niższe.

- O programie dowiedziałam się od znajomych, a ponieważ jestem z Częstochowy, to się zdecydowałam. Myślałam o pozostaniu w Krakowie, ale trudniej znaleźć tam młodym lekarzom miejsce do rozwoju, wyższe są również koszty życia. W Częstochowie mam rodzinę, więc będę mogła dzięki temu zaoszczędzić – mówiła Paula Kita.

Jan Wojtysiak w wyborze miasta, w którym chce rozpoczynać pracę kierował się lokalnym patriotyzmem. - Jestem lokalnym patriotą. Wszystkie zajęcia miałem w szpitalach w Łodzi, Częstochowie i w Padwie, ale pochodzę z Częstochowy i chciałbym tutaj pracować, tym bardziej, że najwięcej nauczyłem się podczas pracy w szpitalu na Parkitce. W Częstochowie młodzi lekarze mają lepszy dostęp do pacjenta, mogą się rozwijać. Poza tym w przyszłości chciałbym pracować i leczyć moją rodzinę w Częstochowie, a nie polecać jej innych specjalistów – tłumaczy Jan Wojtysiak.

- Dowiedziałem się o programie z jednej z lokalnych gazet. Do wyboru miałem Częstochowę i Katowice, ale wybrałem Częstochowę, bo tutaj koszty życia są tańsze i są lepsze perspektywy do rozwoju – mówił Michał Sowiński.

Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk przypomniał, że miasto sukcesywnie inwestuje w infrastukturę, czego dowodem jest modernizacja Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na Zawodziu za 8 milionów zł. - To, ile osób będzie korzystać z programu stypendialnego „Dostępny lekarz” będzie zależeć od liczby chętnych, możliwości budżetu oraz zapotrzebowania szpitala – mówi prezydent Matyjaszczyk, deklarując, że miasto nie zrezygnuje z programu, mimo konieczności wprowadzenia oszczędności, bo zdrowie mieszkańców jest bardzo ważne.

- Jeżeli co roku do programu przystąpiłoby 3-5 młodych lekarzy, wówczas w ciągu dziesięciu lat rozwiążemy problemy wszystkich oddziałów – mówi Piotr Grzybowski, naczelnik Wydziału Funduszy Europejskich, który nadzoruje program.

- Jeżeli za rok będzie 10 chętnych młodych lekarzy, to będę przekonywał prezydenta, żeby znalazły się środki, aby podpisać umowy z wszystkimi chętnymi – twierdzi senator Wojciech Konieczny.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto