Prezentujemy drugą czwórkę finalistów:
Dąb Karlik w Gogolinie (woj. opolskie) - dąb szypułkowy, wiek ok. 200 lat, obwód 8,5 m, wysokość ok. 15 m. Zgłoszony przez Gabrielę Kuchna z Gogolina.
Drzewo rośnie w okolicy rogatek kolejowych – jego cień latem daje wytchnienie przechodniom i kierowcom oczekującym na otwarcie rogatek. Jego pień jest wbudowany w przedwojenny schron przeciwlotniczy. To raczej unikatowa sprawa i wydaje się, że drzewo zostało wykorzystane do zamaskowania budowli. W pełni ulistniony dąb jest także swoistym filtrem zanieczyszczeń i barierą dźwiękochłonną.
Jego wyjątkowość została dostrzeżona dopiero podczas walki o ocalenie – dąb był objęty postępowaniem „wycinkowym”. Mieszkańcy skrzyknęli się jednak i w krótkim czasie zebrali ponad 400 podpisów pod petycją z prośbą o ocalenie tego okazu do samorządowców oraz władz PKP PLK. Choć początkowo wydawało się , że sytuacja jest beznadziejna to mieszkańcy nie tracili nadziei. Udało im się nawet zaangażować lokalne i ogólnopolskie media. Ostatecznie decyzja o wycince drzewa została cofnięta. To świetny przykład na to, że w erze wycinania pięknych i często historycznych drzew nie zawsze walka o ich ocalenie kończy się źle.
Dąb w Grodzisku Wielkopolskim (woj. wielkopolskie) – dąb szypułkowy, wiek ok. 340 lat, obwód 4,96 m, wysokość ok. 25 m, pomnik przyrody. Zgłoszony przez Aleksandrę Kozę z Klubu Ekologicznego „Ekosłowak” w Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego w Grodzisku Wielkopolskim.
Niezwykły dąb znajduje się w zabytkowym parku miejskim w Grodzisku Wielkopolskim. Zachwyca swoją oryginalnością, ponieważ u dołu pnia przez znaczną część konaru rozszerza się olbrzymia dziupla, powstała - według lokalnej tradycji - na skutek kilkukrotnego uderzenia piorunem.
Wewnątrz dziupli znajduje się rzeźba Matki Boskiej Dobrego Zawierzenia, wykonana z drewna przez podhalańskiego artystę Mieczysława Głucha. Autor rzeźby podczas pracy nad głową Madonny natrafił na sęk, który skojarzył mu się z guzem nowotworowym. W ten sposób Madonna z grodziskiego dębu stała się symbolem ludzi cierpiących na nowotwory i właśnie Jej chorzy powierzają swoje życie oraz przed jej obliczem szukają pocieszenia.
Tuż przy dębie stoi rzeźba parkowa z końca XVIII wieku, przedstawiająca alegoryczną postać starożytnego herosa rzymskiego. W miejscowej tradycji legionista rzymski to sam Wojciech Leon Opaliński, ostatni właściciel grodziskiego dworu. Według miejscowych legend w okolicy tego drzewa pokazywały się dwa psy z ludzkimi twarzami. Późnym wieczorem niespodziewanie wyłaniały się z ciemności, biegły wprost na napotkaną osobę i w ostatniej chwili skręcały w bok, po czym znikały właśnie przy uszkodzonym drzewie. Mieli to być dwaj wierni słudzy Wojciecha Opalińskiego.
Historia ta, otoczenie i wyjątkowy wygląd w niemalże magiczny sposób przyciągają do tego starego dębu spacerujących po grodziskim parku mieszkańców, turystów i przyjezdnych.
Dąb Karczmarz w Międzyzdrojach (woj. zachodniopomorskie) – dąb bezszypułkowy, wiek ok. 350 lat, obwód 5,77 m, wysokość ok. 26 m, pomnik przyrody. Zgłoszony przez gminę Międzyzdroje.
Jego imię wywodzi się od karczmy, która stała w miejscu krzyżujących się tu w XVI wieku dróg handlowych, gdy Międzyzdroje były jeszcze w małą, rybacką wioską. Przez ponad sto lat karczma pełniła rolę książęcej rogatki. Z czasem zasłonił ja piasek idący z wiatrem od morza, a w jej miejscu pozostał tylko okazały dąb – świadek historii.
Przez lata z ubogiej wsi Międzyzdroje stały się znanym kurortem. W 2012 roku na terenie gminy utworzono ścieżkę przyrodnicza „Międzyzdrojskie pomniki przyrody”. Dąb Karczmarz otrzymał wtedy ogrodzenie i tablicę informacyjną. Teren wokół drzewa został zagospodarowany , powstały ławki i mały plac zabaw dla dzieci. Tak powstało miejsce atrakcyjne i łączące pokolenia. W okresie wakacji pod rozłożystą koroną Karczmarza znajdują ochłodę i odpoczynek powracający z plaży wczasowicze. Przychodzą mieszkańcy i turyści. Od miejscowych można usłyszeć „moje drzewo”.
Dąb Niepodległości w Augustowie (woj. podlaskie) – dąb szypułkowy, wiek ok. 100 lat, obwód 3,5 m, wysokość ok. 20 m. Zgłoszony przez II Liceum Ogólnokształcące im. Polonii i Polaków na Świecie w Augustowie.
Dąb Niepodległości jest trwale związany z dziejami II Liceum Ogólnokształcącego w Augustowie i dziejami budynku szkoły. Wszystko zaczęło się w 1926 roku, kiedy wmurowano kamień węgielny pod budynek powstającego tu gimnazjum. Dwa lata później, w dziesiątą rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, uczniowie zasadzili przed budynkiem szkoły Dąb Niepodległości.
Pod dębem umieścili tablicę pamiątkową z napisem: „Ten Dąb Niepodległości zasadziła młodzież Państw. Semin. Naucz. w Augustowie w dziesiątą rocznicę 11 XI 1928.”
Gdy powstało tu liceum mówiło się o nim: „Liceum z dębem, liceum z duszą”.
Na logotypie szkoły widniało półkole uplecione z gałęzi dębowych z liśćmi i w półkolu LO2. Uczniowie liceum, władze miasta i powiatu każdego rok, 11 listopada pod tym dębem składają kwiaty i zapalają znicze, oddając hołd tym, dzięki którym Polska odzyskała wolność.
Które drzewo zwycięży? Wszystko zależy od internautów. Głosować można przez cały czerwiec na www.drzeworoku.pl
Zwycięzca plebiscytu będzie reprezentował nasz kraj w Europejskim Konkursie Drzewo Roku 2018!
Jeśli nie jest Ci obojętny los drzew, pomóż nam je sadzić, chronić i opiekować się nimi.
Przekaż darowiznę Klubowi Gaja nr konta: 90 2030 0045 1110 0000 0067 3120
Możesz też przekazać 1% swojego podatku Klubowi Gaja - KRS 0000120069
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?