Już nie pierwszy raz na łódzkim Teofilowie, zamieszkało zimą spore stado dzikich kaczek. W ubiegłorocznym sezonie ptaki odkryły, że skwerek między blokami jest całkiem dobrym miejscem na przetrwanie trudnych, zimowych miesięcy. Kaczkom nie przeszkadzają wolno bytujące koty osiedlowe, ani też ludzie udający się po zakupy do leżącego w sąsiedztwie supermarketu. Miejsce zimowego przebywania kaczek nie jest odludne. Po drugiej stronie osiedlowej ulicy Wici, ma swoją siedzibę zarząd spółdzielni mieszkaniowej.
Oczywiście, gdyby nie mieszkańcy bloków, pod którymi stacjonują ptaki, nawet kaczkom byłoby trudno znaleźć pożywienie. Są one oczywiście dokarmiane i traktowane z należytym szacunkiem. Nawet właściciele psów, wychodzący na spacery ze swoimi pupilami dbają o to, by stadko nie było płoszone.
Ciekawe jest także to, że w porównaniu z ubiegłoroczną zimą stado kaczek, zimujących pod blokami, znacznie się powiększyło. Czyżby ptaki jakimś sobie tylko znanym sposobem przekazały wiadomość swoim dalszym pobratymcom, że na łódzkim osiedlu Teofilów można zimą liczyć na pomoc ludzi?
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?