Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś Międzynarodowy Dzień Wolontariusza. Pomagasz innym?

Redakcja
Na zdjęciu wolontariuszka edytująca Wikipedię
Na zdjęciu wolontariuszka edytująca Wikipedię Mimi-chan, CC 2.0
Dobrze zorganizowani i pełni ideałów. Chcą nieść pomoc innym oraz zdobywać doświadczenie. Dziś wolontariusze na całym świecie obchodzą swoje święto.

Uśmiech na twarzy innego człowieka to dla nich często jedyna zapłata. Chcą pracować, choć nie dostają pieniężnego wynagrodzenia. Twierdzą, że czasem ważniejsza jest satysfakcja. Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Wolontariusza. Święto zostało wprowadzone w grudniu 1985 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Chciano w ten sposób wyrazić uznanie dla wolontariuszy pracujących w imię rozwoju gospodarczego i tzw. Milenijnych Celów Rozwoju. Należy do nich walka z AIDS, zapewnienie podstawowego wykształcenia czy zmniejszenie wskaźnika umieralności dzieci.

Praca wolontariacka to jednak znacznie więcej form działalności. Jedną z najpopularniejszych w Polsce akcji opierających się na zaangażowaniu wolontariuszy jest Szlachetna Paczka. - To ogólnopolska akcja, która polega na tym, by pomagać rodzinom w potrzebie, ale też robić to mądrze - mówi Wojciech Baran, student dziennikarstwa i lider Szlachetnej Paczki w rejonie Kraków Dębniki. - Przede wszystkim nie chcemy uzależniać ich od pomocy, ale dać impuls do zmiany. Do tego, żeby sami mogli poradzić sobie w życiu, żeby poczuli się ważni, wyjątkowi, zauważeni. To ma być motywacja, aby zrobili ze swoim życiem coś dobrego.

W Szlachetną Paczkę szczególnie aktywnie angażują się młodzi ludzie, zwłaszcza humaniści. Wojtek wraz z kolegą Bartkiem Tumiłowiczem przez ostatni tydzień zbierali pieniądze na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej UJ. Najpierw przychodzili z zapowiedzią, zaś następnego dnia dawali możliwość podzielenia się. - Ludzie chcą nam pomagać, kupować prezenty, włączają się - mówi Wojtek z uśmiechem. - Spotkaliśmy się z dużym zaufaniem, ponieważ każdy musi uwierzyć nam na słowo, że nie chcemy z tych pieniędzy zrobić własnego użytku, lecz mamy zamiar naprawdę pomóc konkretnym ludziom.

Szlachetna Paczka to jednak nie tylko zbiórka pieniędzy i darów. Wcześniej trzeba dokonać rozpoznania sytuacji i wyboru rodziny, którą otoczy się opieką. - Mniej więcej od dwóch miesięcy działamy z Bartkiem na pełnych obrotach. Praktycznie każdego dnia jest coś do zrobienia. Zdarzało się, że nie spaliśmy nocami i nie przychodziliśmy na zajęcia. Daje to jednak masę satysfakcji. Rozwija zmysł organizacyjny i osobowość.

Motywacją do rozpoczęcia pracy w wolontariacie jest często właśnie samodoskonalenie. To zajęcie może być czymś, co jednocześnie wpływa na rozwój naszych zainteresowań. Jest więc znakomitą możliwością zdobycia doświadczenia zawodowego. W dobie kryzysu i bezrobocia wiele firm i organizacji ceni sobie darmowych pracowników. Jest to korzystna opcja m.in. dla młodych, początkujących dziennikarzy - grupy, która już obecnie boryka się z dość trudną sytuacją na rynku pracy. Niektóre rozgłośnie, zwłaszcza studenckie, oferują zatrudnienie na zasadzie non-profit. Zainteresowany szlifuje w ten sposób warsztat na dość elastycznym poziomie, bez obaw o utratę posady. Może on liczyć na zdobycie odpowiednich kwalifikacji, o ile tylko dysponuje wystarczającą ilością czasu. Przy okazji takiej pracy warto, a nawet trzeba upomnieć się o wypisanie referencji. Będą one stanowić naszego asa w rękawie podczas przyszłej rekrutacji na płatne stanowisko.

Na pracy wolontariuszy w znacznej mierze opiera się m.in. krakowska Fundacja Stańczyka, zajmująca się monitoringiem organizacji publicznych. - Z pomocy wolontariuszy korzystamy głównie w zakresie merytorycznej działalności. Chodzi nam o analizę informacji, wysyłanie wniosków o udostępnienie informacji publicznej czy podsumowywanie działań - mówi Przemysław Żak, członek zarządu Fundacji.

Wolontariat bywa też w pewnych przypadkach argumentem za przyznaniem świadczeń, np. stypendiów. Dobrym przykładem jest tutaj Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia. Pomaga ona zdolnej młodzieży z małych miejscowości i ubogich rodzin. Aby ubiegać się o jej stypendium, należy wykazać zaangażowanie w wolontariat. - W tym roku pojechałam na obóz dla gimnazjalistów i licealistów organizowany przez Fundację. Byłam tam jako wychowawca i miałam możliwość spojrzeć na taki obóz z innej perspektywy - mówi Asia, stypendystka od pięciu lat, obecnie studentka Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. - To ciężka praca, ale bardzo mi zależało, aby dla tych licealistów to był jeden z najlepszych obozów. Cieszyłam się, że mogę uczestniczyć w tym, jak oni nawiązują przyjaźnie. Czułam, że jestem komuś potrzebna - przyznaje z uśmiechem.

Wszystkim wolontariuszom życzymy, aby przede wszystkim wywoływali jak najwięcej uśmiechów na twarzach innych ludzi. Sympatia drugiego człowieka jest przecież bezcenna.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto