Dziwne obiekty latające nad Koniecpolem?

Środa, 14 grudnia. Dwie nastolatki spacerujące w pobliżu pałacu spostrzegły przelatujący nad nim bezgłośnie, okrągły, kolorowo oświetlony obiekt. Kręcił się wokół własnej osi. Zmierzał ze wschodu na zachód. To nie jedyne zjawisko zaobserwowane tutaj. Miesiąc temu znajoma widziała nisko i cicho lecący duży, trójkątny przedmiot kolorowo oświetlony. Leciał nad blokami.

Z kolei ja z mężem i koleżanką widzieliśmy mały, czerwono świecący punkt. Każde z nas widziało go w różnym czasie i zawsze lecący z północy na południe bez dźwięku. Też niedawno.

Kilka lat wcześniej idąc do pracy o 6.00 rano (była szarówka), zobaczyłam białą kulę świetlną wielkości piłki plażowej. Przemieszczała się wolno z zachodu na wschód wzdłuż torów kolejowych. Na moment stanęła w miejscu nie spadając, po czym z dużym przyspieszeniem ruszyła dalej. Coś identycznego, nieco wcześniej ode mnie, widziała znajoma. Widziano też w biały dzień coś dużego, srebrnego i bezdźwiękowego, ale nie był to balon meteorologiczny.

Jakieś 4 lata temu, będąc w parku na festynie patrzyłam w gwiazdy, obserwowałam sputniki i nagle zauważyłam różniący się od nich żółty punkt sunący wolno poziomo. Zatrzymał się na kilkanaście sekund w miejscu i z zawrotną prędkością ruszył pionowo w kosmos.

Zastanawiam się, czy jest gdzies w pobliżu baza wojskowa, testująca nowy sprzęt latający, czy to sa pojazdy zwiadowcze obcych państw? Osobiście w kosmitów nie wierzę. Myślę jednak, że ktoś powinien się tym zainteresować, bo jak na jedno malutkie miasteczko to jednak dużo.