Echa decyzji o 29. Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie

Światowe Dni Młodzieży to inicjatywa papieża Jana Pawła II, kontynuowana przez jego następców. Podczas tegorocznego spotkania 28. Dni Młodzieży w Rio de Janeiro, które zgromadziły o około milion więcej uczestników niż poprzednie spotkanie w Madrycie w 2011 roku, papież Franciszek ogłosił w niedzielę podczas mszy na zakończenie zlotu, że następne, 29. Światowe Dni Młodzieży odbędą się w Krakowie w 2016 roku.

Krakowianie decyzję papieską przyjęli z radością i poczuciem odpowiedzialności jako wyróżnienie i zobowiązanie. Młodzież zgromadzona w sanktuarium w Łagiewnikach krzyczała: "Dziękujemy! Zapraszamy!" i odśpiewała także pieśń "Abba Ojcze". Dobrą nowinę obwieścił także z Wawelu Dzwon Zygmunt.

Biskup Damian Muskus podczas briefingu prasowego zwołanego tuż po ogłoszeniu decyzji papieża powiedział: "Czuliśmy podświadomie, jaka będzie decyzja papieża Franciszka, ale byłoby nietaktem, gdybyśmy ją wcześniej ogłosili. Nigdy niczego nie można być pewnym na sto procent. To Ojciec Święty decyduje i dziś powiedział: Kraków. Bardzo tego pragnęliśmy. Młodzi na to czekali. Myślę, że cała Polska czekała na tę decyzję. Nasze pragnienie się ziściło".

Zarysował program działania: "Musimy się duchowo przygotować do tego wydarzenia. Taki jest sens Światowych Dni Młodych. Młodzi nie przyjeżdżają, by uczestniczyć w uroczystości przy pięknym ołtarzu, doskonałej infrastrukturze, ale przede wszystkim po to, aby dzielić się swoją wiarą. To my musimy być silni wiarą, by młodzi mogli od nas czytać świadectwo wiary. Ale oczywiście to też wielkie wyzwanie logistyczne dla całego kraju, regionu. Polska, Episkopat i ludzie dobrej woli będą odpowiedzialni za przygotowanie".

Zdaniem biskupa na decyzję papieża Franciszka wpłynął m.in. fakt, że Polska w 2016 r. będzie obchodzić 1050. rocznicę chrztu.

Prezydent miasta Krakowa Jacek Majchrowski wyraził wdzięczność słowami: "To jest tak wielkie wyróżnienie - dla Polski, dla polskiego Kościoła i oczywiście dla samego Krakowa - że trudno określić je jakąkolwiek miarą. Na świecie jest wiele miejsc, które starają się o ten zaszczyt. My ten zaszczyt zawdzięczamy przede wszystkim błogosławionemu Janowi Pawłowi II i wyjątkowej więzi papieża z Krakowem".

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Józef Kloch zauważył, że Brazylia, która gości kończące się właśnie Dni Młodzieży, wysoko zawiesiła poprzeczkę, jeśli chodzi o organizację imprezy. Stwierdził: "Będziemy się starali temu sprostać. Jako Polacy jesteśmy gościnni, mam nadzieję, że okażemy się także ludźmi zorganizowanymi". Zaznaczył, że już teraz, kiedy informacja o organizacji Dni Młodzieży w Krakowie jest oficjalna, może ruszyć "wielka machina organizacyjna". Dodał, że przyjazd do Polski młodzieży z całego świata będzie dobrą okazją, "żeby się sprawdzić w gościnności, w umiejętności przyjęcia młodych i kontaktu z nimi”.

Wiadomo, że Kraków był wymieniany jako potencjalne miasto-gospodarz następnego spotkania jeszcze przed rozpoczęciem Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro. W zaproszeniu podkreślano jeden z argumentów, że w 2015 roku przypadać będzie 10. rocznica śmierci Jana Pawła II, inicjatora spotkań.

Pierwsze Światowe Dni Młodzieży miały charakter diecezjalny, w Rzymie, w 1986 r. Po nich nastąpiły spotkania światowe m.in. w Buenos Aires, Santiago de Compostela, Manili, Paryżu, Toronto, Sydney i Madrycie. W Polsce ŚDM odbyły się już raz w 1991 r. w Częstochowie (wzięło w nich wówczas udział 1,5 mln osób). Polska po raz drugi będzie gościła młodych katolików z całego świata.