Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekobudynki w ekologicznych osiedlach

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
w24
W tendencjach światowych architektów, w tym europejskich i polskich, są zapowiedzi o nadchodzących dziesięcioleciach w realizacji idei zrównoważonego budownictwa z wykorzystaniem architektury ekologicznej. Chodzi o maksymalne ograniczenie zużycia energii, gdyż domy mieszkalne pochłaniają dziś ok. 30 - 40 proc. całej energii wykorzystywanej Europie.

Człowiek w ostatnich dziesięcioleciach tak dokładnie zniszczył środowisko naturalne, że w końcu przejrzał na oczy i zaczął to, co zepsuł, naprawiać. Niestety, naprawa nie jest ani prosta, ani tym bardziej łatwa. Bo jak wyremontować stan zatrutych wód w rzekach, jeziorach, morzach i oceanach? Jak naprawić zepsute powietrze albo totalnie nasyconą chemią ziemię? Kto, kiedy i jak przywróci pierwotną czystość przyrody – traw, drzew i dzikich zwierząt żyjących na łonie natury? Kto i jakim sposobem powstrzyma postępujący proces cieplarniany świata, który niszczy lodowce i podnosi poziom wód oceanów a jednocześnie zalewa wyspy zamieszkałe od wieków przez ludzi?

Niszczenie natury obróciło się skutecznie przeciwko panom, a jednocześnie dzikim niszczycielom świata – ludziom. Coraz słabsi jesteśmy i – mimo ogromnie rozwiniętej medycyny - coraz bardziej schorowani. Bo chemia nas karmi, leczy i truje. Bez chemii nie mamy dziś szans dalszego życia. Od pokarmów i napojów, poprzez ubiory i obuwie, aż po lekarstwa – wszystko nasycone jest chemią.

Nic dziwnego, że mieszkańcy Skandynawii postanowili otrząsnąć się z nadmiaru chemicznych środków, które na co dzień nas przesycają i pójść w ekologię, aby zbliżyć się z naturą. Podjęli jako pierwsi w Europie budowę ekologicznie i energooszczędnie domów mieszkalnych, przyjaznych naturze. W swoich zamiarach, szeroko rozwiniętych technologicznie i planistycznie, realizują pomysły na ekologiczne osiedla. Wznoszą takie inwestycje z naturalnych surowców, zasilają je alternatywnymi źródłami energii i możliwie najmniej ingerują w środowisko naturalne. Przestrzegają zasady, aby w tych nowych pomysłach budowlanych, ważną rolę pełniła integracja mieszkańców. Dla nich bowiem osiedla powinny być samowystarczalną osadą, o którą wspólnie dbają.

Projektanci z Oslo uwzględnili warunki pogodowe panujące na północy Europy oraz potrzeby ograniczenia zużycia energii. W tamtym rejonie, jak wiadomo, ogrzewanie jest konieczne przez ponad pół roku, a to nie przynosi korzyści ani kieszeni właścicieli, ani środowisku naturalnemu. Wzięto też pod uwagę i to, że obecnie przemysł budowlany jest odpowiedzialny za zużycie ponad jednej trzeciej globalnie zużywanej energii, czym znacznie przewyższa transport, w tym samochodowy.

Zaprojektowano więc niewielki domek na kryzys (powtarzany wielokrotnie w modelowym systemie), złożony z czterech pomieszczeń: kuchni z jadalnią, łazienkę, sypialnię i pokój dzienny. Jednym z celów projektu było zapewnienie wysokiej jakości przestrzeni i materiałów oraz dostępu naturalnego światła, a także wyeliminowanie wszystkich zbytecznych pomieszczeń i funkcji. Ostatecznie powstał domek, którego cena jest czterokrotnie niższa niż apartamentu o takiej samej powierzchni. Projekt prototypów jest rozwijany w celu dostosowania go do potrzeb większej rodziny, a także funkcji biurowych.

Pierwsze kroki w kierunku budowy ekologicznych domów i przyszłych osiedli podjęli również polscy inżynierowie. W przygotowaniu jest budowa pierwszego w Polsce ekobudynku z pionowymi ogrodami na elewacjach i deszczówką do spłukiwania toalet. Budynek stanie na warszawskim Mokotowie. "Fundacja na rzecz Nauki Polskiej" chce wyznaczyć nowe standardy w naszej architekturze. Podobne budynki do planowanego w Mokotowie stoją już w Paryżu, Madrycie i Londynie. Są skonstruowane, m.in. z paneli PCV, geowłókniny, po której powierzchniowo rozrastają się rośliny (np. rzeżucha na wacie), rur rozprowadzających wodę i składników odżywczych. Zieleń na elewacji ociepla budynek zimą, chłodzi latem. Geowłóknina zatrzymuje "brudy" w powietrzu, a mikroorganizmy przetwarzają i mineralizują je w nawóz dla roślin (styl-zycia.ekologia.pl, "Gazeta Dom").
Polscy architekci pracują nad wprowadzeniem do ekobudynku takich rozwiązań jak: urządzenia, które zbierają, gromadzą i wykorzystują deszczówkę do spłuczek w toaletach, pompy ciepła z głębi ziemi, a także systemu urządzeń do wykorzystania powietrza w celach wentylacji tak, aby można było w razie potrzeb chłodzić je w gruntowym wymienniku ciepła. Chcą też ustawić na działce budowlanej zamiast wiatraków ze śmigłem turbiny wiatrowe.
Planują przygotować w projekcie rozwiązanie, podobne jak architektów z Oslo, tj. przebicie atrium przez wszystkie kondygnacje budynku, dla zapewnienia dopływu do pomieszczeń naturalnego światła. A pod szklanym świetlikiem chcą umieścić przestrzenną formę skomponowaną z luster i elementów, których zespół luster będzie skupiać i odbijać światło we wszystkich zakątkach pomieszczeń ekodomu.

Niektóre projekty inżynierów polskich idą jeszcze dalej. Zakładają, że mieszkańcy sami zbudują sobie domy. Wrocławskie "Stowarzyszenie Terra Habitar" planuje budować osiedla domków z&#8230).

Domy z gliny mają mieć alternatywne źródła energii. Do celów ogrzewania użyte zostaną pompy ciepła, które wykorzystują naturalną różnicę temperatur między wodami gruntowymi a powierzchnią. Natomiast oświetlenie osiedla zostanie zasilone energią słoneczną. Energooszczędne materiały ułatwią ogrzewanie domów a ciepło nie będzie z nich uciekać. W budowie zastosuje się, oprócz gliny, kilka innych naturalnych surowców: również słomy, drewno cegieł. Jak wiadomo, ich zaletą jest dobra termoregulacja, a co za tym idzie – mniejsze rachunki za ogrzewanie. Wbrew pozorom, stawiane w ten sposób budynki są również dość trwałe – mogą stać nawet 100 lat i więcej. Dlatego to rozwiązanie jest coraz częściej stosowane w Europie Zachodniej i USA.

Z szacunkowych wyliczeń wynika, że w dłuższej perspektywie, mieszkańcy takich osiedli oszczędzają nadmiernie eksploatowane surowce. To rozwiązanie zadowoli użytkowników i właścicieli domków, ale również ekologów. Dzięki temu rozwiązaniu zmniejszą się rachunki za ogrzewanie i zużycie energii elektrycznej oraz za czynsz.

Jak podaje ecowawa.pl, w najnowszych tendencjach światowych, w tym europejskich i polskich architektów są zapowiedzi o nadchodzących dziesięcioleciach w realizacji idei zrównoważonego budownictwa z wykorzystaniem nowoczesnej ekologicznej architektury. Ogólnie można stwierdzić, że chodzi przede wszystkim o maksymalne ograniczenie zużycia energii, bowiem domy mieszkalne pochłaniają dziś ok. 30 - 40 proc. energii wykorzystywanej w całej Europie. A, więc przyszłość budownictwa to wydajne energetycznie domy, wykorzystujące odnawialne źródła energii oraz zdrowa i wygodna dla mieszkańców architektura wnętrz i urządzeń. Takie projekty są już na deskach architektów, m.in. we Francji, Danii, Szwecji, Niemczech, Austrii, Wielkiej Brytanii i Polsce. Każdy z domów modelowych będzie odpowiadał klimatowi i kulturze obowiązującej w danym kraju.

Stanisław Cybruch

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto