Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa: Lechia lepsza w derbach Trójmiasta!

baranowskiadam@o2.pl
[email protected]
Herb Arki Gdynia.
Herb Arki Gdynia. google.com
To było drugie spotkanie między Arką i Lechią w tym sezonie, lecz pierwsze w Ekstraklasie. Bohaterem wieczoru został Paweł Buzała, który zdobył jedyną bramkę w tym meczu.

Derby Trójmiasta zaczęły się z kilkominutowym opóźnieniem, ponieważ na stadionie zgasła część jupiterów. Widocznie rozzłościło to zawodników obu drużyn, bo spotkanie zaczęło się nerwowo. Doszło do spięcia na środku boiska i sędzia musiał uspokoić zawodników obu drużyn. Żółte kartki otrzymali „najgłośniejsi”, Karol Piątek i Marcin Wachowicz.

Pierwszą groźną okazję przeprowadzili gospodarze. W 8. minucie omal samobójczej bramki nie strzelił Maciej Rogalski po ostrym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Bartosza Karwana.

Cztery minuty później ponownie blisko gola była Arka. Dwukrotnie próbowali szczęścia zawodnicy w żółto-niebieskich koszulkach. Jednak strzały Andersona i Wachowicza skutecznie blokowali obrońcy Lechii.

W 20. minucie na stadionie ponownie zgasły dwa jupitery, lecz po konsultacji z kapitanami obu drużyn sędzia postanowił kontynuować spotkanie. Kolejne minuty przyniosły zdecydowaną przewagę Lechii. Aktywny był Maciej Kowalczyk, lecz najpierw jego strzał z ostrego kąta obronił Norbert Witkowski, a następnie jego strzał z rzutu wolnego minął bramkę Arki.

W 39. minucie świetnie z rzutu wolnego uderzył Karol Piątek, lecz jeszcze lepiej spisał się Witkowski i sparował strzał pomocnika Lechii na rzut wolny.

Na początku drugiej połowy sędzia musiał ponownie przerwać spotkanie, ponieważ na boisku pojawiła się „mgła” spowodowana pokazem pirotechnicznym kibiców Arki. Na boisku nie działo się zbyt wiele przez pierwszy kwadrans. Dopiero w 64. minucie została przeprowadzona pierwsza groźna akcja od razu zakończona golem dla Lechii! Próbkę swoich umiejętności pokazał Paweł Buzała i po indywidualnej akcji umieścił piłkę w bramce gospodarzy. Błąd przy tej akcji popełniła obrona Arki, a konkretnie Dariusz Żuraw, który się zawahał i jego niezdecydowanie wykorzystał napastnik „Biało-Zielonych”.

Na zmianę wyniku szybko zareagował Czesław Michniewicz, który na plac gry wysłał Bartosza Ławę i Przemysława Trytko. Jednak nie zmieniło to obrazu gry Arki. Ich gra nadal była niezorganizowana i jedynym pomysłem na sforsowanie obrony gości była „gra na aferę”.

W 82. minucie błąd popełnił arbiter spotkania. Na czystą pozycję wychodził Kowalczyk, lecz sędzia odgwizdał spalonego. Dwie minuty później z powietrza uderzył Dariusz Ulanowski, lecz jego próba była daleka od ideału.

Kolejne ciekawe rzeczy działy się w doliczonym czasie gry. W 93. minucie bardzo dobrą okazję miał Wachowicz, lecz jego strzał został zblokowany i piłka poszybowała nad bramką. Jeszcze w szóstej minucie doliczonego czasu gry szansę miał Trytko, lecz jego strzał głową minął pustą bramkę rywala.

Lechia Gdańsk zwyciężyła zasłużenie. Arka nie pokazała nic ciekawego, spotkanie w jej wykonaniu było bezbarwne. Goście wykazali więcej chęci i przez najbliższe pół roku Trójmiasto będzie „Biało-Zielone”.
Arka Gdynia – Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)
0:1 Buzała 64’
Składy:
Arka Gdynia: Witkowski – Żuraw, Sokołowski, Anderson, Płotka (17’ Kowalski), Karwan (67’ Trytko), Łabędzki (67’ Ława), Ulanowski, Pietroń, Wachowicz, Zakrzewski.

Lechia Gdańsk: Bąk – Starosta, Manuszewski, Wołąkiewicz, Kosznik, Kaczmarek (70’ Mysona), Piątek (79’ Kasperkiewicz), Trałka, Rogalski, Buzała (90+5’ Wiśniewski), Kowalczyk.

Żółte kartki: Wachowicz – Piątek, Buzała, Starosta, Bąk.
Sędzia: Hubert Siejewicz.
Widzów: 6000.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto