Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Elbląg. Narodowe Czytanie Quo vadis w I Liceum Ogólnokształcącym

Adrianna Adamek-Świechowska
Adrianna Adamek-Świechowska
Narodowe Czytanie w I LO w Elblągu
Narodowe Czytanie w I LO w Elblągu Adrianna Adamek-Świechowska
„Quo vadis stało się jednym z najważniejszych wydarzeń w mym życiu: było to objawienie sztuki pisania i objawienie tego, czym jestem” - wyznał Henri de Montherlant. Przekonywali się o tym uczestnicy akcji Narodowego Czytania w Elblągu.

Francuski pisarz Henri de Montherlant przyznał powieści Henryka Sienkiewicza Quo vadis szczególną rolę w swoim życiu. Jego wyznanie nie traci aktualności, gdyż dzieło to nadal w podobny sposób oddziałuje na czytelników, staje się niezmiennie źródłem rozmaitych inspiracji. W sferę tych oddziaływań mogli niedawno wstąpić również ci, którzy nie mieli wcześniej takiej okazji. Sposobność taką stworzyła międzynarodowa akcja czytelnicza, zainaugurowana przez Prezydenta Rzeczpospolitej Bronisława Komorowskiego, a kontynuowana przez Prezydenta Andrzeja Dudę.

Tegoroczna piąta odsłona akcji Narodowego Czytania odbyła się po przeprowadzeniu przez kancelarię prezydencką plebiscytu internetowego na najbardziej odpowiednią lekturę. W plebiscycie tym zwyciężyła właśnie rzymska powieść Sienkiewicza. Pokonała Chłopów Reymonta, Noce i dnie Dąbrowskiej, Wesele Wyspiańskiego, Popioły Żeromskiego. Z pewnością dzieło to, uznane za najsławniejszą powieść polską, zasługiwało na ten wybór z uwagi na swoje wartości i znaczenie. Jednak dodatkowo zaistniała możliwość uczczenia kilku przypadających na rok 2016 jubileuszy Sienkiewiczowskich: przede wszystkim 170. rocznicy urodzin, 100. rocznicy śmierci i 120. rocznicy powstania Quo vadis.

Zobacz galerię zdjęć: Narodowe Czytanie "Quo vadis" Sienkiewicza w I LO w Elblągu

Henryk Sienkiewicz był bohaterem Narodowego Czytania przed dwoma laty jako autor Trylogii. Powtórne wystąpienie w tej roli dowiodło istotnej pozycji tego twórcy w polskim kanonie literatury. Trudno zaprzeczyć też, by ta pozycja nie dotyczyła również areny międzynarodowej, zwłaszcza gdy chodzi o Quo vadis. O faktach tych przypomniała wrześniowa uroczystość zorganizowana w murach Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Elblągu.

Podczas akcji można było usłyszeć, że Quo vadis zostało przełożone na 52 języki obce (w tym egzotyczne m. in. chiński, japoński, etiopski, esperanto, estoński, hebrajski, hindi, jidisz, koreański, kataloński, macedoński, perski, ormiański, sotho, turecki, wietnamski), ale ilość tę należałoby pomnożyć, gdyż przekładano powieść kilka razy w danej wersji językowej.

Przedstawiono ciekawostki związane z obecnością powieści na świecie. Na przykład, że największy sukces odniosła powieść w krajach romańskich: we Francji i we Włoszech. Zdarzyło się, że pewnego razu radca kulturalny Ambasady Francuskiej podczas zwiedzania Biblioteki Raczyńskich, zachwycony zbiorami, wykrzyknął zdumiony: „proszę, jest nawet polskie tłumaczenie Quo vadis!”.

Kluczowym i niecodziennym punktem programu akcji była prezentacja fragmentów najbardziej znanych przekładów Quo vadis na języki obce – w tym, z krajów, gdzie ukazywały się one niemal równocześnie z polskim pierwodrukiem, zapewniając powieści popularność we wszystkich zakątkach świata, gdzie pod wpływem lektury rodzili się jej miłośnicy.

Ochotnicy przeczytali fragmenty rozpoczynające powieść: „Petroniusz obudził się zaledwie koło południa i jak zwykle zmęczony bardzo...” w językach: arabskim (Asmaa Alwaqedi, 3A), rosyjskim (Barbara Krajewska, 2C), włoskim (Amadeusz Tuszyński, 1C), hiszpańskim (Zuzanna Staszkiewicz, 3C), angielskim (Mateusz Pachacz, 3C), francuskim (Magda Kessler, 3C).

Akcja wspólnej lektury ze skarbca polskiej literatury cieszy się zainteresowaniem szkolnej społeczności jako świąteczne przedsięwzięcie. W tym roku zgromadziło ono rekordową ilość ochotników do tradycyjnej lektury fragmentów w języku oryginału. Każdy mógł otrzymać pamiątkową prezydencką pieczęć na swoim egzemplarzu Quo vadis.

Artystycznymi akordami wydarzenia były dwa występy muzyczne. Pierwszy stanowił nawiązanie ciągłości z poprzednią ubiegłoroczną edycją akcji Narodowego Czytania, której bohaterką była Lalka Bolesława Prusa. Musicalowa scena „Wokulski to wariat” w wykonaniu klasy 3C, inspirowana kompozycją ze spektaklu Wojciecha Kościelniaka, zachęcała do powrotu do dzieła już spożytkowanego w narodowej akcji czytelniczej. Drugi występ otwierał akty czytelnicze powieści skonstruowanej wokół legendarnego spotkania św. Piotra z Chrystusem na Via Appia. Monumentalny charakter tej sceny przedstawiła Mirella Burcewicz z klasy 3A, wykonując kompozycję Piotra Rubika, Quo vadis, Domine?

Poszczególne fragmenty powieści Quo vadis przedstawione w czytelniczym maratonie w Auli im. Euzebiusza Słowackiego przez chętnych nauczycieli i uczniów były sposobnością do ożywienia wyrazistych kreacji bohaterów powieści, stanowiąc zachętę do zapoznania się z całym utworem. Były też wstępem do zainaugurowania refleksji nad sobą i światem, do czego prowadzi pełna lektura dzieła.

Z pewnością wśród przyszłych czytelników tej powieści znajdą się także tacy, którzy zakończą czytanie wykrzyknieniem, jakie utrwaliła Helena Modrzejewska w 1897 r. Wedle jej relacji rozentuzjazmowana amerykańska czytelniczka stwierdziła po przeczytaniu ostatnich słów powieści: „Nie warto doprawdy żyć, bo skończyłam właśnie Quo vadis?”

Niegdyś Władysław Bogusławski z myślą o Quo vadis i autorze tej powieści napisał: „Jest to najpiękniejsze uświęcenie przez literaturę i sztukę jubileuszu wielkiego poety”. Rzec można podobnie o tegorocznej akcji Narodowego Czytania.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto