Poczytny brytyjski brukowiec "Daily Star" zaatakował " ni z juszki, ni z pietruszki" zespół "Jarzębina", którego piosenka "Koko Euro Spoko" wygrała w głosowaniu publiczności i telewidzów na hit Euro 2012. Wydawałoby się, że dla
wyrafinowanych Anglików takie "byle co" nie jest warte rozgłosu na brytyjskich
wyspach.
A jednak! Dociekliwy dziennikarz "Daily Star" odkrył w tekście piosenki ukryty przed światem niebezpieczny przekaz. Otóż, gospodynie domowe ze wsi Kocudza zachęcają nas i społeczność międzynarodową do zażywania kokainy!
Wykorzystały Euro do kryptoreklamy. Autor jeszcze nie odkrył ich powiązań z kolumbijskimi kartelami, ale przy takiej dociekliwości i nadinteligencji rychło to
odkryje. Epokowe odkrycie zasadza się na słowie: "koko". Pisze: "Tytuł piosenki
budzi zdziwienie, ponieważ "koko" w polskim slangu oznacza kokainę. Utwór wysyła zły przekaz do młodzieży."
Gdyby autor tej bzdury nie był angielskim ignorantem, wiedziałby, że słowo "koko" wzięło się od polskiej kury-kokoszki i że takim dźwiękiem naśladuje się jej głos: ko-ko-ko... No i potrzebny był rym do "spoko". To nie ten niewinny utwór "wysyła zły przekaz do młodzieży", ale sam autor artykułu wysyła przekaz: głupi jak Anglik. Ko-ko-ko...Kokaina!
P.S - Przepraszam mądrych Anglików. Tylko dlaczego nabrali wody w usta?
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?