MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

"Etnolog w Mieście Grzechu" - książka, która wymaga skupienia

Beata Gumienna
Beata Gumienna
Etnolog w Mieście Grzechu
Etnolog w Mieście Grzechu Wydawnictwo Oficynka
Ciekawostki na temat ulubionych opowieści, bohaterów i autorów kryminałów. Rozważania o podgatunku feministycznym i gejowskim. Liczne przykłady i mikroanalizy powieści kryminalnych. A także odpowiedź na pytanie: dlaczego najczęściej podróżując pociągiem, czytamy kryminały - przedstawia i wyjaśnia "Etnolog w Mieście Grzechu".

Za książkę "21:37" otrzymał Nagrodę Wielkiego Kalibru dla najlepszej polskiej powieści kryminalnej i sensacyjnej 2008 roku. Jest też autorem "Kołysanki dla mordercy", "Alei Samobójców" i "Róży cmentarnych", "Bioder Elvisa Presleya" i "Krwawej setki. 100 najważniejszych powieści kryminalnych", a dla studentów SWPS wykładowcą - antropologiem kultury. Praktykuje karate i uwielbia grę na gitarze. Mowa o Mariuszu Czubaju, autorze "Etnologa w Mieście Grzechu"... - książki, którą polecam tylko mocnym zawodnikom, studentom Polonistyki zamiłowanym w kryminałach - przede wszystkim teoretykom, czyli dość wąskiej grupie odbiorców.

Autor przedstawia historię powieści kryminalnej od początków jej powstania, z podziałem na podgatunki. Stara się sprecyzować pojęcie kryminału, pokazać linie rozwoju i przeobrażeń gatunku. Analizuje przy tym klasyczne powieści kryminalne, takich autorów jak: Agatha Christie, Edgar Allan Poe, Artur Conan Doyle, Raymond Chandler, James Patterson, Harlan Coben, Stieg Larsson, Mickey Spillane... Pokazuje różnice pomiędzy kryminałami powstałymi w Europie i za oceanem. Opowiada też o powstałych kryminałach feministycznych i gejowskich. Przede wszystkim jednak przedstawia kryminały jako narrację o społeczeństwie, w którym detektyw/policjant działa jak antropolog, nie tylko rozwiązuje zagadki zbrodni, lecz także przybliża czytelnikowi inny dla niego świat, który tłumaczy i pozwala lepiej go zrozumieć.

Lektura nie jest łatwa w odbiorze dla przeciętnego czytelnika. Wymaga bowiem głębokiego, intensywnego skupienia i chęci. Choć wiele rozdziałów jest ciekawie zatytułowanych ("Pisarskie śledztwa: na tropie Kuby Rozpruwacza", "Sherlock Holmes i znaki", "Poe - rentgenowskie zdjęcie powieści detektywistycznej"), w ich treści pojawiają się pojęcia znane tylko studentom nauk humanistycznych: fenomenologia, formalizm, intertekstualność, ksenokapitalizm, psychoanaliza, realizm, strukturalizm. W książce roi się także od dziesiątek znanych nazwisk, takich jak: Bachtin, Barthes, Benedict, Durkheim, Eliade, Foucault, Freud, Heidegger, Jung, Kristieva, Levi-Strauss, McLuhan, Ortega y Gasset, Propp, Rousseau, Todorov... Bez wiedzy i oczytania, znajomości literatury i terminów literackich czytelnik przez nią nie przebrnie. Tak więc książka nie jest łatwą lekturą i nie każdego zachwyci.

Autor wykonał olbrzymią pracę, lecz jest to praca naukowa. Przy lekturze jej wymagana jest spora doza skupienia. Nie nadaje się do czytania w środkach komunikacji miejskiej czy do "poduszki" i tak jak kryminał wymaga wyciszenia oraz odpowiedniego nastroju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto