Euro 2012. Będzie finał Niemcy - Holandia? Polska w ćwierćfinale?

Grupa A. Grupa polska, w której prócz naszej reprezentacji zagrają Grecy, Rosjanie oraz Czesi. Po wylosowaniu przeciwników sztab szkoleniowy biało-czerwonych był bardzo zadowolony, bowiem wszyscy trzej rywale wydają się w zasięgu naszej kadry. Faworytem, przynajmniej na papierze, są jednak Rosjanie. Siłą Sbornej jest kolektyw oraz niezwykle wyrównany poziom całej drużyny. O drugie miejsce powalczą między sobą Grecja, Czechy oraz Polacy. W tej rywalizacji największe szanse daje się ekipie Franciszka Smudy. Nasza kadra nie dość że zagra jako gospodarz to ma w swoim składzie takich piłkarzy jak Wojciech Szczęsny, Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski czy Robert Lewandowski. Ten kwartet uzupełniony kilkoma solidnymi graczami powinien wprowadzić Polskę do ćwierćfinału.

Grupa B. Nazywana także grupą śmierci. Zagrają w niej bowiem Holendrzy, Duńczycy, Niemcy oraz Portugalczycy, czyli zespoły których potencjał sięga nawet wielkiego finału. Każda z czterech reprezentacji może wygrać z każdym rywalem - ukraińscy kibice będą więc świadkami zaciętej rywalizacji. Jeśli jednak Niemcy i Holendrzy zagrają na swoim wysokim poziomie, to te dwie ekipy powinny awansować do ósemki. Duńczycy mimo iż byli prawdziwym dynamitem eliminacji, są piłkarsko minimalnie słabsi od ekipy Oranje i podopiecznych Joachima Loewa. Portugalia zaś mimo kilku gwiazd nigdy nie była w stanie osiągnąć wielkiego sukcesu na miarę swoich możliwości. I nic nie wskazuje na to, aby na tych mistrzostwach zdołała powalczyć o główną pulę. Dodatkowo zarówno Niemcy jak i Holandia to typowo turniejowe drużyny, które są dodatkowo zmotywowane aby zdetronizować Hiszpanię. Pierwsi przegrali z La Roja w finale poprzednich mistrzostw Europy, drudzy ulegli podopiecznym Vicente del Bosque w finale ostatnich mistrzostw świata.

Grupa C. Tutaj głównym faworytem są Hiszpanie, którzy przebrnęli bez problemu eliminacje do europejskiego mundialu i zamierzają skutecznie powalczyć o obronę mistrzostwa. O drugie miejsce premiowane grą w ósemce powalczą Włosi, Irlandczycy i Chorwaci. Najwyżej tej trojki stoją akcje Italii, która mimo iż nie ma w swojej ekipie gwiazd światowego formatu, jest bardzo trudnym przeciwnikiem. Siłą Azzuri jest sumienna gra całego zespołu. Pozostałe drużyny Irlandia i Chorwacja to zdecydowanie słabsze ekipy, dla których sam udział w turnieju mistrzowskim to już spory sukces.
Grupa D. Ta grupa wydaje się najbardziej wyrównana w ukraińsko-polskich zawodach. Prócz współgospodarzy reprezentacji Ukrainy zagrają w niej Szwedzi, Francja oraz Anglia. Z tej czwórki faworytem wydaje się być reprezentacja Trzech Koron, która pokonała w eliminacjach Euro faworyzowaną Holandię aż 4:1, czym pokazała, że ma bardzo silną i poukładaną drużynę, zdolną podjąć walkę nawet z najlepszymi. Drugie premiowane miejsce zajmą Francuzi, którzy nie dość że mają silniejszą kadrowo ekipę niż pozostali rywale, to po kompromitującym występie na ostatnich mistrzostwach świata będą walczyli o odzyskanie utraconej twarzy. Zarówno Ukraina jak i Anglicy nie powinni zatem zagrozić podopiecznym Laurenta Blanca.

Wszystko wskazuje na to, iż w ćwierćfinałach Euro 2012 powinni zagrać Polska z Holandią, Niemcy z Rosją, Szwecja z Hiszpanią i Francja z Włochami. Faworytami tych par jeśli nie będziemy świadkami jakiejś wielkiej niespodzianki są Holendrzy, Niemcy, Włosi oraz obrońcy mistrzostwa Hiszpanie. To spowoduje, iż półfinały europejskiego mundialu będą prawdziwą gratką dla fanów piłki nożnej. Oranje w meczu o udział w głównym meczu zagrają z podopiecznymi Vicente del Bosque. Mecz zatem będzie swoistym rewanżem za ostatni finał mistrzostw świata, który Holendrzy przegrali dopiero po dogrywce. Tym razem piłkarze Berta van Marwijka pokonają rywali i o główne trofeum zmierzą się z Niemcami, bowiem nasi zachodni sąsiedzi powinni uporać się w drugim półfinale z Włochami.

W finale mistrzostw Europy w Kijowie zobaczymy dwie głodne sukcesu drużyny. Więcej szans na triumf daje się Niemcom, którzy są nie tylko najbardziej perspektywiczną drużyną na świecie, ale są także niebywale głodni sukcesu. To spowoduje, że po bardzo wyrównanym meczu ekipa Gomeza i Oezila pokona team Robina van Persiego oraz Wesley'a Sneijdera i po 16 latach puchar Henriego Delaunaya pojedzie do Berlina.Na wszystkie pytania odnośnie szans i wyników na tegorocznym Euro 2012, odpowiedzi poznamy już niebawem. Piłkarska karuzela bowiem zacznie się kręcić na całego 8 czerwca, kiedy to rozegrany zostanie mecz otwarcia na Stadionie Narodowym w Warszawie. Zatem parafrazując hasło reprezentacji Polski - zobaczymy czy tym razem niemożliwe stanie się możliwe!

Znajdź nas na Google+