MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

EuroBasket: Hiszpania w półfinale!

baranowskiadam@o2.pl
[email protected]
W drugim ćwierćfinale EuroBasketu 2009 Hiszpania pewnie pokonała Francję. Fantastyczne spotkanie rozegrał Pau Gasol, który zdobył 28 punktów.

Spotkanie Francji z Hiszpanią było zapowiadane jako przedwczesny finał. Przed meczem kibice zadawali sobie tylko pytanie, która z gwiazd NBA wprowadzi swoją ekipę do najlepszej czwórki w Europie. Tony Parker nie sprostał jednak oczekiwaniom i zagrał najsłabszy mecz na turnieju. Pau Gasol natomiast był po prostu nie do powstrzymania i to podopieczni Sergio Scariolo pozostali w grze o medale.

Pierwsza kwarta nie była jednak popisem żadnej z gwiazd. Kluczową postacią w niej okazał się być Rudy Fernandez - inny zawodnik z NBA. Brat zawodniczki Wisły Kraków (Marty Fernandez) trzykrotnie trafił zza linii 6,25 m. Nieco gorzej z dystansu wiodło się Juanowi Carlosowi Navarro, który "swój dzień" miał w meczu z Polską. Francuzi grali wolno i często niedokładnie. Dlatego Hiszpanie nie mieli problemów z powstrzymywaniem ataków "Trójkolorowych". Nie dziwiła więc przewaga zawodników Sergio Scariolo, którzy po 10 minutach prowadzili 25:15.

W drugiej kwarcie wicemistrzowie Europy szybko odskoczyli na 16 punktów (35:19). Francuzi grali bardzo źle i po 13 minutach mieli na swoim koncie już dziewięć strat! Hiszpanie skrzętnie to wykorzystywali i kontratakami odskakiwali swoim rywalom. W następnych minutach podopieczni Vincenta Colleta nie potrafili zbliżyć się do rywala. Fantastycznie grał Pau Gasol i miał na swoim koncie już 14 "oczek". Po dziewięć mieli Fernandez i Navarro. Francuzom brakowało lidera. Fatalnie grał Parker. Jego słabsza postawa zdecydowała o tym, że "Trójkolorowi" nie potrafili przeciwstawić się Hiszpanii.

Drugą połowę z impetem zaczął Ronny Turiaf, który mimo iż dość szybko został zdjęty przez trenera to zdążył na swoim koncie zapisać osiem "oczek". Jeszcze skuteczniejszy był Gasol, który dorzucił kolejne 10 punktów. Większe wsparcie miał gwiazdor LA Lakers i dlatego przed ostatnią kwartą Hiszpanie prowadzili już 73:52! Coraz lepiej grał 19-letni Ricky Rubio, który wytrzymał presję i nie dał się stłamsić niemrawemu Parkerowi.

Ostatnią odsłonę lepiej zaczęli Francuzi. "Trójkolorowi" zbliżyli się nawet na 11 punktów, ale wtedy celne rzuty oddali Fernandez i dwa Gasol. Szczególnie mogła podobać się akcja Rudy'ego wykończona przez mistrza NBA alley-oop'em. Hiszpanie nie dali szans swojemu rywalowi. Świetnie wyglądała współpraca Navarro, Gasola, Rubio i Fernandeza. Swoim kolegom nie odstawali pozostali. Jedynym zawodnikiem przegranych, którego można wyróżnić był Turiaf.

Francja - Hiszpania 66:86 (15:25, 17:22, 20:26, 14:13)

Ronny Turiaf 12, Boris Diaw 9 (3x3) - Pau Gasol 28 i 9 zbiórek, Rudy Fernandez 16 (4) i 6 przechwytów, Juan Carlos Navarro 11

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto