Chorwatki na 5. miejscu ME koszykarek
Koszykarki Chorwacji pokonały w Łodzi Czarnogórę 73:59 w meczu o piąte miejsce mistrzostw Europy w koszykówce kobiet.
Czarnogóra, która szła w pierwszych meczach turnieju jak burza, będąc jedynym niepokonanym zespołem (sześć zwycięstw), przegrała najważniejsze spotkanie turnieju. Wszystko w dużej mierze za sprawą dwóch znakomicie dysponowanych Chorwatek: Jelena Ivezic zdobyła w meczu 21, a Iva Ciglar 19 punktów. Decydująca była trzecia kwarta, którą Chorwatki wygrały 17:9. Trener reprezentacji Czarnogóry Miodrag Baletic próbował jeszcze zmianić losy pojedynku wprowadzając na boisku zawodniczki z ławki rezerwowej, ale i one nie były w stanie powstrzymać Chorwatek. O olbrzymim pechu może mówić zawodniczka Czarnogóry Iva Perovanovic, która w ostatniej kwarcie spotkania doznała w starciu kontuzji prawej nogi. Zawodniczka została zniesiona z parkietu, a po meczu łódzką halę opuszczała na noszach z zabandażowaną nogą, mając łzy w oczach i z powodu porażki i bólu.
Chorwacja - Czarnogóra 73:59 (14:16, 19:24, 9:17, 18:15)
Litwa na 7. miejscu Eurobasketu kobiet
Litwa pokonała w Łodzi Łotwę 75:56 (20:12, 14:6, 15:23, 26;15) i zajęła siódme miejsce w 33. mistrzostwach Europy koszykarek.
Już od początku spotkania zarysowała się widoczna przewaga zawodniczek reprezentacji Litwy, które po pierwszych pięciu minutach meczu prowadziły 11:4. Po koncertowej grze Egle Sulciute, Ausra Bimbaite, Sandry Linkeviciene oraz Rimy Valentiene po dwóch kwartach Litwinki prowadziły już 34:18. Gdy wydawało się, że podopieczne trenera Łotwy George'a Dikeoulakosa w dwóch ostatnich kwartach znów będą cieniem dla swoich rywalek kapitan zespołu Gunta Basko i jej koleżanki wygrały trzecią odsłonę meczu. Zmniejszenie przewagi do 8 punktów był niczym zimny prysznic wylany na głowy Litwinek, które wygrały ostatnią partię 26:15, a cały mecz 75:56.
Litwa - Łotwa 75:56 (20:12, 14:6, 15:23, 26:15)
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?