Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Europa umiera wśród ruin

Kamil Ciba
Kamil Ciba
Nad przyszłością Europy wiszą czarne chmury...
Nad przyszłością Europy wiszą czarne chmury...
Na polskim rynku wydawniczym jest coraz więcej pozycji z gatunku science-fiction i fantastyki. Wydawać by się mogło, że nie można napisać już nic nowego i odkrywczego. A jednak...

Lekturą taką jest "Requiem dla Europy" Pawła Kempczyńskiego. Powieść czyta się lekko, łatwo i przyjemnie, jednak po ostatnim zdaniu pojawiają się refleksje - dokąd zmierza nasza cywilizacja? Ale po kolei.

"Requiem..." rozgrywa się kilka lat po zamachu stanu, w wyniku którego nad zjednoczoną całkowicie Europą władzę obejmuje Wielka Matka, przywódczyni formacji feministek. Zapoczątkowany jeszcze przed zamachem Plan Wyrównania Szans pozwalał mieszkańcom Azji i Afryki na bezproblemowe zamieszkanie na kontynencie europejskim. Przybysze jednak, zamiast zasymilować się z Europejczykami, stali się dla nich ciężarem. Mało tego, restrykcyjne prawo równouprawnia wszystkich - oprócz autochtonów. Również islam jest bardziej uprzywilejowany prawnie niż katolicyzm.

Głównym bohaterem książki jest były pilot, prawdziwy as przestworzy, teraz - alkoholik i wrak człowieka, Hubert Jugenmann. Właśnie otrzymał szansę na powrót do służby. Nie ma pojęcia, że padł ofiarą spisku, który odmieni jego życie...

Akcja toczy się wartko, co więcej, przerwy w postaci bogatych opisów otoczenia nie męczą, a wręcz dodają jej dynamiki. Jest to ogromną zaletą książki. Również świat zrujnowanej Europy, w którym negatywne czynniki odczuwalne dziś zostały jedynie wyolbrzymione, tworzy niezwykłe tło powieści. Obraz kompletnej beznajdziei dopełnia gorycz faktu, że Japonia i USA oparły się degeneracji.

Niestety, w czytaniu przeszkadza niekiedy groteskowe łączenie górnolotnych opisów z brutalnymi wydarzeniami. Liryczny opis kamieni, rzucanych w celu ukamienowania człowieka jest momentami po prostu komiczny.

Mimo nie do końca udanych prób łączenia literatury pięknej i fantastyczno-naukowej, historia Europy dążącej w wyniku poprawności politycznej myślenia jej mieszkańców, do ostatecznego upadku jest co najmniej interesująca. Świeżość pomysłu dodaje "Requiem dla Europy" kolejnych plusów.

Powieść porusza kwestie mocno kontrowersyjne i niejednoznaczne. Z pewnością może nadać jej to rozgłosu, ale czy w dzisiejszych czasach rzeczywiście głośny znaczy lepszy? Te kwestie pozostawiam już ocenie czytelników.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto