Impreza został zorganizowana po raz szósty z rzędu na brazylijskim torze Florianopolis. W zawodach wzięła udział rekordowa ilość (30) zawodników, z czego zdecydowana większość pochodziła z Brazylii. Z tegorocznej stawki "królowej" sportów motorowych, wystartowało 9 kierowców, w których skład oprócz Barrichello, Alguersuariego i Massy, weszli również: Belg Jerome d'Ambrosio, Wenezuelczyk Pastor Maldonado, Włoch Vitantonio Liuzzi oraz Niemiec Adrian Sutil.
Kierowca rezerwowy Ferrari oraz trzeci zawodnik Serii GP2 okazał się absolutnie bezkonkurencyjny w weekendowych zmaganiach. W sobotę nie dał szans rywalom w mokrych warunkach, natomiast w niedzielę ponownie dał popis jazdy, tym razem jednak na suchej nawierzchni. Niestety po drugim wyścigu u karta Bianchiego, stwierdzono pewne niezgodności techniczne, za co zawodnik został wykluczony. Wygrana powędrowała więc do Jaime, który był w tej imprezie drugim najlepszym zawodnikiem. Zdobyte punkty pozwoliły mu zwyciężyć w ogólnej klasyfikacji.
Trzeci w pierwszym wyścigu był organizator charytatywnych zawodów, Massa. W drugim natomiast podium dopełnił jego rodak, Lucas di Grassi (były zawodnik Virgin Racing). Jednak po dyskwalifikacji Bianchiego, awansował na drugą lokatę, a najniższy stopień podium zajął weteran F1, Rubens Barrichello.
Zgromadzone pieniądze, jak zawsze zostaną przeznaczone na szczytny cel.
Źródło: f1wm.pl
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?