Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

F1: Podsumowanie zmian w przepisach w 2012 roku!

Kamil Skoczylas
Kamil Skoczylas
Choć tegoroczny sezon Formuły 1 nie będzie tak spektakularny pod względem zmian w przepisach, to jednak kilka pojawiło się na liście FIA. Przedstawiam je na kilka dni przed rozpoczęciem całego cyrku!

Zasadniczą zmianą jest oczywiście zakaz stosowania tzw. "dmuchanego dyfuzora", który w zeszłym roku znacząco wpłynął na rywalizację. Twórcy tej nowinki - Red Bull Racing - prawdopodobnie dzięki temu mieli tak dużą przewagę w sezonie, natomiast zespołowi McLarena udało się poprawić MP4-26, przed startem sezonu. Przepisy, które zmuszają wszystkie stajnie do skierowania wydechu ku górze oraz zakazują zmiany mapowania (tzn. ustawień) jednostki napędowej, mają dać kres wykorzystania spalin do lepszej przyczepności tylnej części bolidu.

Przypomnijmy, iż ten trik został zakazany podczas GP Wielkiej Brytanii i wówczas najlepszy okazał się kierowca Scuderii Ferrari, Hiszpan Fernando Alonso. Zakaz zmiany mapingu w ostatnich wyścigach sezonu wpłynął z kolei pozytywnie na McLarena. Jak jednak będzie to wyglądać w tym roku? To okaże się najprawdopodobniej podczas GP Australii, choć na prawdziwy układ stawki eksperci zwykle każą czekać do europejskiej części kalendarza.

Kolejna zmiana ma podłoże przede wszystkim od strony bezpieczeństwa. Wszystkie zespoły bowiem musiały najpierw przejść testy zderzeniowe swoich konstrukcji, a potem dopiero liczyć na udział w przedsezonowych testach. Poprzednio ekipy mogły testować "niehomologowane samochody". Bardzo mocno ucierpiały na tym Marussia oraz HRT, a o mały włos na nowej zasadzie nie przejechała się Scuderia Ferrari.

Trzecią ważną zmianą jest powrót po blisko czterech latach testów w sezonie! Na razie zostanie rozegrana tylko jedna partia, w dniach 1-3 maja, na torze Mugello, a więc przed europejską częścią sezonu. W przyszłości FIA jest jednak skłonna do powiększenia tej granicy.

Drugim z przepisów, który także powraca do F1 po czterech sezonach, dotyczy jazdy za samochodem bezpieczeństwa. W związku z kontrowersjami polegającymi na przeszkadzaniu w walce czołowym zawodnikom, zdublowani kierowcy będą mogli się oddublować, poprzez odrobienia całego okrążenia, jaki stracili w wyścigu.

Następna ze zmian jest odpowiedzią na kontrowersje z GP Kanady. W zeszłym sezonie bowiem wyścig na torze imienia Gilles'a Villeneuve'a uległ znaczącemu przedłużeniu, na skutek jego zatrzymania, z powodu zbyt obfitych opadów deszczu. Maksymalny czas wyścigu został więc wydłużony do czterech godzin, a układ kierowców po wznowieniu będzie wyglądał dokładnie tak samo, jak w momencie wywieszenia czerwonej flagi. Bolidy będą mogły powrócić do boksów, a nie jak wcześniej, pozostać na prostej start-meta.

Zmiana związana z wyprzedzaniem i obrona pozycji wynika przede wszystkim z kontrowersyjnej walki pomiędzy Witalijem Pietrowem i Lewisem Hamiltonem. Brytyjczyk broniąc swojej lokaty na prostej start-meta zygzakował na całej szerokości toru i nie został za to ukarany! Teraz przepisy mają być jednoznaczne - kierowca broniący się, po zmianie linii jazdy, nie ma prawa zmienić go po raz kolejny i ma jednocześnie obowiązek zostawić całą szerokość bolidu rywalowi atakującemu. Ma to zapobiec m.in. takim kolizjom, jak wyżej wspomnianego Hamiltona i Kamui Kobayashi'ego, kiedy to ten pierwszy chciał powrócić na optymalną linię jazdy, po udanym ataku na japońskiego kierowcy. Ewentualne łamanie zasad ma być bezwzględnie karane, jednak jak to wyjdzie w praktyce, przekonamy się podczas rywalizacji.

Przedostatnie zmiany dotyczą ogumienia. Od tego sezonu każdy z kierowców będzie miał prawo do użycia każdej z jedenastu dostępnych kompletów opon, podczas piątkowych treningów. W przypadku deszczowych warunków w obu piątkowych treningach, zawodnicy mają prawo wykorzystania o jeden komplet ogumienia na suchą nawierzchnię więcej w sobotę. Jest to zmiana, która został przedstawiona przez FIA w ubiegłym tygodniu.

Kolejne dwie dotyczą systemu DRS oraz godziny. Pierwsza z nich polega na możliwości zakazu używania tego komponentu podczas deszczowych sesji. Poprzednio ten zakaz dotyczył wyłącznie wyścigu. Jeżeli chodzi o tzw. "godzinę policyjną", a więc czas odpoczynku od pracy przy bolidzie, korekta ta polega na sprecyzowaniu tego przepisu. Rozgłosu ten przepis otrzymał podczas GP Singapuru. W oficjalnym oświadczeniu czytamy: - „Zmiany te zostały dokonane aby zapewnić, że okresy obowiązkowego odpoczynku pozostają niezmienne przez cały czas trwania sezonu, niezależnie od czasu rozgrywania sesji treningowych poszczególnych imprez” - czytamy w f1wm.plDziennikarz obywatelski 2011 Roku.
"najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek./spanbr /br /div class="infografika"iframe width="600" height="180" scrolling="no" frameborder="0" src="https://www.facebook.com/plugins/likebox.php?href=http%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FWiadomosci24&width=600&height=180&colorscheme=light&show_faces=true&border_color&stream=false&header=false&appId=257541850952439" scrolling="no" frameborder="0" style="border:none

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto