Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

F1: Pole Position dla Raikkönena, Robert Kubica piąty

Monika Sieniawska
Monika Sieniawska
Debiutujący w zespole Ferrari Kimi Raikkönen ruszy do wyścigu o Grand Prix Australii z pierwszego pola startowego. Robert Kubica uzyskał 5. czas. Pecha podczas kwalifikacji miał Felipe Massa, który wycofał się z rywalizacji po awarii bolidu

Rozgrywana w słoneczne popołudnie miejscowego czasu sesja kwalifikacyjna przyniosła kilka sensacyjnych rozstrzygnięć. Doskonały wynik, uzyskany przez Kimiego Raikkönena potwierdził, że po odejściu na sportową emeryturę Michaela Schumachera, team Ferrari nadal będzie mieć swoje miejsce wśród najlepszych. Nie powiodło się ubiegłorocznemu zdobywcy Pole Position Jensonowi Buttonowi z zespołu Hondy, który nie zdołał znaleźć się pośród dziesięciu najlepszych kierowców.

Taktyczne zagrywki teamu BMW-Sauber

Podobnie, jak w ubiegłym sezonie, sesja kwalifikacyjna podzielona została na trzy 15-minutowe etapy. Po pierwszym z nich odpadło sześciu kierowców z najsłabszymi czasami okrążenia, w drugiej części ustalono najlepszą dziesiątkę, która podczas ostatniego kwadransa walczyła o najlepsze pozycje startowe. Team BMW-Sauber przyzwyczaił już do tego, że wypuszcza na tor Roberta Kubicę tuż przed zakończeniem pierwszego etapu kwalifikacji. Taktyka ta ma na celu oszczędzanie jednostki napędowej, która musi być wykorzystywana w dwóch kolejnych wyścigach, poza tym w końcowych minutach pierwszej części kwalifikacji nawierzchnia gwarantuje uzyskanie znacznie lepszej przyczepności. Polak pojawił się na australijskim obiekcie Albert Park jako ostatni z 22-osobowej stawki kierowców.

Dobra forma Kubicy

Od początku sesji swoje kwalifikacyjne okrążenia zaliczał, debiutujący w Formule 1, Lewis Hamilton z ekipy McLaren-Mercedes. Szybko pojawili się też kierowcy pozostałych najsilniejszych zespołów Renault i Ferrari. Na swoim pierwszym okrążeniu pomiarowym, nasz rodak wykręcił najlepszy czas w pierwszym sektorze, kolejne przejechał nieco gorzej, lecz uzyskany rezultat pozwolił mu na zajęcie trzeciej lokaty za Kimim Raikkönenem (Ferrari) i Hamiltonem. W czołówce znaleźli się również Felipe Massa (Ferrari), Fernando Alonso (Renault) i nieoczekiwanie, jeżdżący słabym bolidem Super Aguri, Anthony Davidson. Do kolejnej części sesji nie zdołali zakwalifikować się Rubens Barichello (Honda), David Coulthard (Red Bull), Vitantonio Luzzi i Scott Speed z Toro Rosso oraz duet zespołu Spyker Adrian Sutil i Christijan Albers.

Ogromny pech Felipe Massy

Do walki w drugim etapie przystąpiło szesnastu kierowców, których czasy, uzyskane w poprzedniej części, zostały anulowane. Wydawało się, że jako pierwszy z rywalizacji odpadnie Ralf Schumacher, gdyż w jego Toyocie odmówiła posłuszeństwa najprawdopodobniej skrzynia biegów. Mechanicy zdążyli jednak usunąć usterkę i Niemiec zdołał zmieścić się wśród dziesiątki najlepszych. Robert Kubica, dzięki uzyskaniu czasu 1.25,882, bez problemów awansował do decydującego etapu sesji kwalifikacyjnej. Liderem tej części, z rezultatem 1.25,326, został aktualny mistrz świata Fernando Alonso, tuż za nim uplasowali się Hamilton, Raikkönen oraz obaj zawodnicy BMW-Sauber Nick Heidfeld i Kubica. Niespodziewanie bardzo szybko udział w kwalifikacjach zakończył, zaliczany do faworytów, Brazylijczyk Felipe Massa. Kierowcę Ferrari zatrzymała awaria samochodu i nie udało mu się zaliczyć ani jednego okrążenia pomiarowego. Przez drugą część nie zdołali przebrnąć również jeźdźcy Williamsa Nico Rosberg i Alexander Wurz oraz Heikki Kovalainen z Renault.

Pole Position dla Raikkönena

Podczas ostatniej fazy kwalifikacji rozpoczęły się rozgrywki taktyczne zespołów. Zgodnie z regulaminem, najlepsi zawodnicy muszą zatankować taką ilość paliwa, z jaką, po ustaleniu miejsc na starcie, rozpoczną swój udział w niedzielnym wyścigu. Stojący w boksie Ferrari, rozczarowany Brazylijczyk Massa, przyglądał się, jak jego kolega z drużyny Raikkönen uzyskuje doskonałe czasy, o ponad sekundę lepsze od rezultatów kierowcy Renault Giancarlo Fisichelli. To właśnie Fin, debiutujący w teamie z Maranello, ruszy do walki o Wielką Nagrodę Australii z pierwszego pola startowego, które uzyskał po raz dwunasty w karierze. Obok niego na starcie stanie Fernando Alonso z zespołu McLaren-Mercedes. Robert Kubica, który uzyskał znakomity piąty czas, wystartuje z trzeciej linii, mając u boku doświadczonego Włocha z ekipy Renault Fisichellę.

Wyniki sesji kwalifikacyjnej

1. Kimi Raikkönen (Finlandia / Ferrari F2007) - 1.26,072

2. Fernando Alonso (Hiszpania / McLaren-Mercedes MP4-22) - 1.26,493

3. Nick Heidfeld (Niemcy / BMW-Sauber F1.07) - 1.26,556

4. Lewis Hamilton (Wielka Brytania / McLaren-Mercedes MP4-22) - 1.26,755

5. Robert Kubica (Polska / BMW-Sauber F1.07) - 1.27, 347

6. Giancarlo Fisichella (Włochy / Renault R27) - 1.27, 634

7. Mark Webber (Australia / Red Bull RB3) - 1.27,934

8. Jarno Trulli (Włochy / Toyota TF107) - 1.28,404

9. Ralf Schumacher (Niemcy / Toyota TF107) - 1.28,692

10. Takuma Sato (Japonia / Super Aguri SA07) - 1.28,871

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto