Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fantastyczny gol Krzynówka dał Polsce remis z Portugalią

Krzysztof Baraniak
Krzysztof Baraniak
Jacek Krzynówek - bohater spotkania.
Jacek Krzynówek - bohater spotkania. Słowo Polskie Gazeta Wrocławska WOJTEK WILCZYŃSKI
Nagłe zwroty akcji kształtowały obraz najważniejszego meczu reprezentacji w tym roku. W spotkaniu z Portugalią Polacy prowadzili już 1:0, jednak gospodarze zdołali odrobić straty i wyjść na prowadzenie. Gdy wydawało się, że z Lizbony biało-czerwoni wrócą bez punktu, pięknym strzałem z dystansu popisał się Jacek Krzynówek, dając nam upragniony remis.

Przez kilka dni podstawowy skład Polaków na mecz z ekipą Felipe Scolariego był wielką niewiadomą. Ostatecznie na środku obrony najbardziej doświadczonego stopera kadry, Jacka Bąka zastąpił Mariusz Jop. Na ławce rezerwowych od pierwszych minut zasiedli zaś Radosław Matusiak i Grzegorz Rasiak. Wszystko za sprawą wstawienia do wyjściowej jedenastki bohatera ubiegłorocznej potyczki z Portugalczykami w Chorzowie, Euzebiusza Smolarka, który zajął pozycję na lewej stronie pomocy. W tej sytuacji Jacek Krzynówek pełnić miał rolę ofensywnego pomocnika, a jedynym wysuniętym napastnikiem w drużynie Leo Beenhakkera był Maciej Żurawski.

O meczu czytaj także:
Leo Beenhakker niezadowolony z postawy drużyny
Wypowiedzi polskich piłkarzy po meczu z Portugalią
Luiz Felipe Scolari o meczu z Polską
Reprezentacje Europy grały w eliminacjach

Zobacz zdjęcia z meczu:
Fotogaleria: Mecz Polska-Portugalia

Chwilę później na pierwszą zmianę zdecydował się Leo Beenhakker - na boisku w miejsce kompletnie niewidocznego Żurawskiego pojawił się Radosław Matusiak. W 67. minucie doskonałym dryblingiem dwóch rywali na prawym skrzydle oszukał Krzynówek, ale jego mocny strzał z trudem odbił Ricardo. Niestety, wydarzenia na placu gry zaczęły od tego momentu przybierać ciemnych dla Polaków barw, a 73. minuta przyniosła drugiego gola dla Portugalczyków. Po zbyt słabym wybiciu piłki przez obrońców, Boruca pięknym uderzeniem pokonał stojący tyłem do bramki Ronaldo.

Gdy wydawało się, że Polacy nie wywiozą z Lizbony choćby punktu, podanie na prawej stronie boiska otrzymał Krzynówek. Pomocnik Vfb Wolfsburg zbiegł do środka, a następnie cudownym uderzeniem trafił w słupek. Piłka odbiła się jeszcze od pleców interweniującego Ricardo i wtoczyła się do bramki gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i biało-czerwoni mogli się cieszyć z cennego remisu.

Piłkarze obu drużyn zaserwowali kibicom prawdziwą huśtawkę nastrojów. Podopieczni Leo Beenhakkera nie potrafili utrzymać prowadzenia, pozwalając Portugalczykom na zdobycie dwóch goli i ostatnie minuty meczu nie nastrajały polskiej ekipy optymizmem. Na szczęście w szeregach polskiego zespołu jest Jacek Krzynówek, człowiek, który coraz częściej w pojedynkę odmienia losy boiskowych wydarzeń. To właśnie błysk geniuszu 31-letniego pomocnika dał biało-czerwonym punkt na gorącym terenie w Lizbonie.

Korzystnym dla Polski, bezbramkowym rezultatem zakończyło się spotkanie Serbii z Finlandią. Ze Skandynawami zawodnicy Beenhakkera zmierzą się już w środę, a zwycięstwo może znacznie przybliżyć ich do upragnionego awansu do przyszłorocznych mistrzostw Europy.

Portugalia - Polska 2:2

Bramki: Maniche (50.), Ronaldo (73.) - Lewandowski (43.), Krzynówek (88.)
Żółte kartki: Artur Boruc, Marcin Wasilewski, Grzegorz Bronowicki
Sędziował: Roberto Rosetti (Włochy)
Widzów: 62 000

Portugalia: Ricardo - Marco Caneira, Fernando Meira, Bruno Alves, Bosingwa - Maniche, Petit, Deco - Cristiano Ronaldo, Nuno Gomes, Simao Sabrosa.

Polska: Artur Boruc - Marcin Wasilewski, Mariusz Jop, Michał Żewłakow, Grzegorz Bronowicki - Jakub Błaszczykowski, Mariusz Lewandowski, Dariusz Dudka, Euzebiusz Smolarek - Jacek Krzynówek - Maciej Żurawski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto