Infoafera nie jest zamieciona pod dywan. Trwają prace służb śledczych nad jej rozpracowaniem. Agenci CBA zabezpieczają w USA korespondencję mailową, prowadzoną między koncernami informatycznymi, a polskimi urzędnikami z wysokiego szczebla - podaje Radio RMF FM. To w ramach współpracy naszej służby specjalnej, z amerykańskim FBI, w sprawie polskiej infoafery.
Według Radia RMF FM, ślad po wszelkiej korespondencji pracowników gigantów komputerowych, pozostaje wyłącznie w pamięci serwerów znajdujących się w USA. Zdobyte od amerykańskich śledczych FBI materiały, mają pomóc "zatrzymać kolejnych zamieszanych w aferę urzędników" i dostarczyć nowych dowodów "przeciwko przedstawicielom firm informatycznych".
Polska infoafera, po ustaleniach śledczych - zdaniem RMF FM - może zakończyć się gigantycznymi, idącymi w miliony a nawet w miliardy dolarów, karami dla takich znanych firm jak: HP czy IBM.
Już na początku infoafera nazwana została, przez część polityków, "największą aferą od 1989 roku". CBA, będące od kilku lat na jej tropie, zatrzymało w listopadzie, 18 osób podejrzewanych o korupcję. Miało to i ma związek z prowadzonym przez warszawską prokuraturę apelacyjną śledztwem, w sprawie zamówień publicznych na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych, przez Centrum Projektów Informatycznych byłego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komendy Głównej Policji.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego, w związku z tym, dokonali przeszukań w 48 różnych firmach i mieszkaniach. Według mediów, agenci wkroczyli m.in. do siedziby spółki CAM Media, która organizowała konferencje związane z przewodnictwem Polski w Unii Europejskiej.
W końcu listopada 2013 roku, w sprawie o korupcję m.in. w Centrum Projektów Informatycznych byłego MSWiA, prokuratura warszawska postawiła 27 zarzutów 22 osobom, wśród nich byłemu wiceministrowi MSWiA, wiceprezesowi GUS, urzędniczce z MSZ i przedstawicielom firm informatycznych. Trzy osoby tymczasowo aresztowano.
Sprawą korupcji w byłym MSWiA, jak poinformował Prokurator Generalny Andrzej Seremet, odkąd (od 2011) prokuratura i CBA prowadzą śledztwo dotyczące korupcji powstałej przy przetargach w CPI i Komendzie Głównej Policji, a także prania pieniędzy uzyskiwanych z łapówek, zarzuty usłyszało 38 osób.
Stanisław Cybruch
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
