Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Feel w Płocku się nie sprzedał

Izabela Kostun
Izabela Kostun
„Gazeta Wyborcza Płock” pisze - piątkowy koncert zespołu Feel został przełożony na 17 czerwca, ponieważ jak przyznaje Kazimierz Olszewski z agencji koncertowej EEA Poland, płocczanie wykazali znikome zainteresowanie imprezą.

Olszewski próbował wytłumaczyć „Gazecie”: - Powody takiej sytuacji są dwa. Po pierwsze, z powodu kryzysu słabnie zainteresowanie koncertami polskich wykonawców. Za przykład rozmówca podał Perfect, którego występ został niedawno odwołany w Elblągu. Dodał, że z kilku koncertów musiał też zrezygnować Krzysztof Krawczyk. - Po prostu wejściówek nie kupują zakłady pracy - tłumaczył. - A po drugie? Rozmawiałem z wieloma osobami związanymi z Płockiem i usłyszałem, że mieszkańcy tego miasta są przyzwyczajeni do darmowych koncertów. Ale powoli muszą się od tego odzwyczajać. Zwłaszcza że płocki amfiteatr, według mnie najpiękniejszy w Polsce, będzie przyciągał coraz więcej gwiazd - dodał.

Oczywiście Olszewski gwarantował, że czerwcowy koncert na pewno się odbędzie. - Zdecydować ma urozmaicenie cen biletów (obok tych za 50 zł mają być wejściówki za 30 zł dla młodzieży).

Ja jednak uważam i głęboko wierzę w to, że płocczanie i tak nie przyjdą, bo w końcu jak walczyć o darmowe wejścia ... - to do końca.

Olszewski dodawał również, że - zespół przyjedzie do Płocka nie tylko po to, by prezentować sprawdzone i nieco osłuchane już hity, ale przede wszystkim pachnące świeżością utwory. A nowa płyta zespołu Feel wygląda tak (opowiadał sam lider zespołu w jednym z wywiadów): - Jeśli chodzi o materiał na kolejną płytę... ludzie różnie interpretują muzykę i to otwiera przede mną pewne pole myślenia. Można tak napisać, aby dotrzeć do tych potrzebujących, do tych, którzy na co dzień się uśmiechają, albo żyją normalnie, tak jak na przykład my.

Czyżby płocczanie za rzadko się uśmiechali? A może jednak rację mają ci, którzy uważają, że współcześni decydenci nie doceniają publiczności, lekceważąc jej potrzeby i możliwości? W portalu Gazeta.pl jeden z forumowiczów pisze: [...] jak to się dzieje, że na tę medialną papkę ludzie nie chcą wydać ani grosza, a na koncerty alternatywne walą drzwiami i oknami (patrz: Lao Che, Punky Reggae Live etc.)? Szkoda, że nikt się nad tym nie zastanowi...

Krzysztof Myszkowski, lider Starego Dobrego Małżeństwa na oficjalnej stronie internetowej przypomina: - Krąg kulturowy gromadzący ludzi poszukujących ważkich słów, wciąż funkcjonuje. To swoisty mikrokosmos zbudowany z ludzkiej wrażliwości, wyobraźni i chęci zmierzenia się z pogłębioną refleksją w piosence. To uciekinierzy od komercyjnej melasy. Cały czas istnieje głód treści i wartości innych niż te, które słychać w mediach. Skazywanie polskiej poezji i piosenki na antenową banicję to jedno z najpoważniejszych zaniedbań. Nie godzę się na taki stan rzeczy, dając temu wyraz podczas koncertów w mniej lub bardziej zawoalowanej formie. Sztaby fachowców produkują młodych artystów metodą przemysłową, którymi rządzi konieczność bezpardonowej walki i presja oglądalności.

Super Express przekonuje, że pogłoski o spadku popularności grupy rozsiewane są przez zazdrośników - czytaj tutaj.

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto