Franciszek Walicki urodził się 20 lipca 1921 roku w Łodzi, a w następnym roku mieszkał już w Wilnie. Nie ukończył tam szkoły. Opuścił ją z niską lokatą i przeniósł się do Gimnazjum i Liceum im. Książąt Sułkowskich (polski Eton) w Rydzynie, koło Leszna. Tak go wspomina Stanisław Ostrowski, kolega szkolny: „ Franek był przykładem skuteczności rydzyńskiego systemu wychowania. Przyjechał z sześcioma dwójami, opuszczał Rydzynę z piątkami i czwórkami. Był doskonałym sportowcem: lekkoatletą i koszykarzem. Ciekawe, że już wtedy interesował się muzyką. Leopold Kronenberg, jego kolega z klasy, komponował melodie, a Franek układał teksty”.
Egzotyczny rejs
Franciszek Walicki po maturze wybrał jednak Państwową Szkołę Morska w Gdyni. Przeżył wielką przygodę podczas wielomiesięcznego rejsu szkolnego „Darem Pomorza” na wyspy Morza Karaibskiego: Barbados, Martynikę, Puerto Rico, Jamajkę i Kubę w roku szkolnym 1938/1939. Powrócił do kraju w kwietniu 1939 roku.
Wybucha wojna. O jego postawie podczas okupacji świadczy Medal Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata.
Przełożony rozstrzelany
Po wojnie Franciszek Walicki został powołany do marynarki wojennej w Polsce. Został redaktorem naczelnym fachowego kwartalnika Marynarki Wojennej Przegląd Morski (1946-1948) i miesięcznika Morze (1948-1952).
Zrezygnował z kariery w marynarce, gdy jego przełożonego kmdr. Stanisława Mieszkowskiego
rozstrzelano po fikcyjnym procesie grupy wyższych oficerów marynarki wojennej. Trafia potem do „Głosu Wybrzeża”. Jest autorem pierwszego w Polsce artykułu ujawniającego kulisy tragedii oficerów skazanych na karę śmierci lub dożywotnie więzienie. Tekst zatytułował „Miecz i prawo”.
Z Niemenem i Klenczonem
W połowie lat pięćdziesiątych Walicki wraca do młodzieńczych zainteresowań. Stara przyjaźń z Leopoldem Tyrmandem zaowocuje zorganizowaniem w 1956 roku w Sopocie pierwszego Festiwalu Muzyki Jazzowej, a w 1957 roku drugiego.
Wybrał jednak rock and roll. W 1959 roku tworzy zespoły: Rhythm&Bues, Czerwono-Czarni, Niebiesko-Czarni z takimi sławami: Niemenem, Burano, Kordą, Klenczonem, Popławskim i Adą Rusowicz. Potem inspiruje działalność Breakoutu z Tadeuszem Nalepą i tria SBB założonego przez Józefa Skrzeka.
Czy mnie jeszcze pamiętasz
Franciszek Walicki zna się na muzyce, kulturze i subkulturze jak nikt. Jest autorem ponad 2 tysięcy publikacji na ten temat. Któż nie zna piosenek z jego tekstami: „Czy mnie jeszcze pamiętasz?”, „Zabawa w ciuciubabkę”, „Puste koperty” czy „Taka jak ty”.
Otrzymał wiele nagród: w roku 2009 Złoty Medal "Zasłużony Kulturze GLORIA ARTIS", Oficerski Krzyż Odrodzenia Polski, Medal "Spadkobiercom Komisji Narodowej", Medal "Sprawiedliwym Wśród Narodów Świata", Medal prezydenta Gdańska, medal "CIVITE e MARI" prezydenta Gdyni, "Sopocką Muzę" miasta Sopotu, Grand Prix jubileuszowego XXXV Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu oraz Złotą Odznakę Autorów i Kompozytorów Zaiks.
Wiadomości24 to serwis tworzony przez ludzi takich ja Ty. Wiesz więcej? Zarejestruj się i napisz swój materiał, dodaj zdjęcia, link, lub po prostu skomentuj. Tylko tu masz szansę, że przeczyta Cię milion!
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?