Dla wielu komentatorów, nowy przewodniczący "Solidarności", Piotr Duda pozytywnie odróżnia się od swoich poprzedników. Salonowi dziennikarze piali z zachwytu, kiedy Duda nazwany w Sejmie przez Tuska pętakiem, nie obraził się i przyjął to z uśmiechem na twarzy. Dla Stefana Niesiołowskiego przewodniczący "Solidarności" zachował się wtedy obrzydliwie, ponieważ zrobił wielką łaskę, że wybaczy premierowi te słowa. Niesiołowski uważa, że mówienie, iż Tusk nazwał Dudę pętakiem, jest kłamstwem, a nawet gdyby to uczynił, to nie byłoby w tym, nic obraźliwego.
Niesiołowski praktycznie przez cały program atakował Dudę; mówił o nim, że jest odpowiedzialny za zachowanie ludzi "Gazety Polskiej" oraz skandaliczne transparenty, przyrównujące UE do obozu koncentracyjnego. Były marszałek Sejmu, mówił, że Duda, jest pisowskim funkcjonariuszem i prawie niczym nie różni się od Kaczyńskiego.
"Jeżeli pan nie widzi różnicy, pomiędzy Dudą, a Kaczyńskim, to niech Pan założy okulary" - zalecił mu, Władysław Frasyniuk i przypomniał, że opozycja antykomunistyczna, do której należał sam Niesiołowski rozmawiała z takimi ludźmi, jak Kiszczak: "Skoro rozmawialiśmy z Kiszczakiem, dlaczego mamy nie rozmawiać z Dudą" - pytał Frasyniuk.
Rafał Ziemkiewicz, jest tym publicystą, który obecną sytuację polityczną często porównuje do tej z PRL-u. Według niego PO zachowuje się bardzo podobnie do PZPR i każdą krytykę swoich działań przez opozycję, nazywa "awanturnictwem, oraz destabilizowaniem kraju, przez nieodpowiedzialnych ludzi".
Zauważył, to również chyba Frasyniuk, bo na sam koniec "Kropki nad i", powiedział, że Niesiołowski mówi, jak oficer SB, który zarzucał Frasyniukowi, że ten szkodzi Polsce.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?