Dwa sękate kije, trochę nikomu niepotrzebnych łachów, odrobina fantazji i strażnik naszych pól gotowy. Ani wrony, ani też wróble i inni przedstawiciele ptasiego bractwa nie mają już wstępu na zagony gdzie królują strachy na wróble. Czyżby? Jednakowoż prawda o mocy sprawczej strachów na wróble jest taka:
W szczerym polu, pod wsią Gugle
Stoi sobie strach na wróble.
Po co on na polu stoi?
Przecież nikt się go nie boi.
Stoi sobie tu od wieków,
By krajobraz przyozdobić.
Cóż ma biedny strach na wróble
Poza tym ze sobą zrobić?
Nikt go przecież się nie boi,
Więc na polu sobie stoi.
Okazuje się jednak, że dla naszych poczciwych straszydeł nadchodzą lepsze czasy. Ich funkcja nie ogranicza się już li tylko i wyłącznie do sterczenia w samotności na polach. Niektóre z nich powędrowały do ogrodów rezydencjalnych by ozdabiać klomby i rabaty, a i ich przyodziewek jest teraz bogatszy i bardziej kolorowy. Strach na wróble, bez względu jednak na to gdzie zostanie postawiony, zawsze zostanie jednak strachem. A czy tylko strachem na wróble - to już całkiem insza inszość.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?