- Turystom chcemy pokazać alternatywne szlaki turystyczne, a mieszkańcom niezwykłość i oryginalność miejsc - zapewniła mnie Barbara Sroka, koordynatorka Lokalnych Przewodników i Przewodniczek. Głównym zamierzeniem projektu było budowanie lokalnej tożsamości wśród mieszkańców i dumy z miejsca, w którym mieszkają. W zeszłym roku w zwiedzaniu Zaspy i Biskupiej Górki wzięło udział 1117 osób. W spacerach po Stoczni do sierpnia tego roku około 400 (w zeszłym roku 800).
Stocznia jest kobietą
- Szukając miejsca na inicjację pomorskiego projektu dotyczącego kobiet, zastanawialiśmy się, jaki region jest dla nas najważniejszy i wyszło, że stocznia. Jest symbolem przemian demokratycznych i jest pięka - ocenia Anna Urbańczyk, koordynatorka projektu Metropolitanka z ramienia Instytutu Kultury Miejskiej.
Tereny postoczniowe można zwiedzać według trzech kluczy: losów działaczek Solidarności, pracownic oraz artystek tworzących na terenie stoczni. Największym zainteresowaniem cieszy się trasa pracownicza, czasem połączona ze strajkową. - Metropolitanka to drugi, i jak dotąd największy w historii Pomorza (pierwszy dotyczył dzielnicy Wrzeszcz), projekt herstoryczny, czyli poświęconym pracy i dokonaniom kobiet - dodała Urbańczyk.
Malowidła na zaspach
Galeria czterdziestu wielkoformatowych murali to przedsięwzięcie, które można zrealizować jedynie na Zaspie. Wysokie bloki i otwarte, zielone tereny pomiędzy nimi umożliwiają spokojny spacer połączony ze zwiedzaniem dzieł sztuki.
- Przewodnicy i przewodniczki opowiadają o sztuce w przestrzeni publicznej, anegdoty o artystach tworzących murale, a także o historii osiedla i jego założeniach urbanistycznych - powiedziała Barbara Sroka.
Gdańska Wenecja
Podczas zwiedzania Biskupiej Górki uczestnicy dziwili się, że ta część Gdańska nie jest odrestaurowana. Ta oddalona nieco od centrum dzielnica, to zachowany kadr z przedwojennego Gdańska: XIX i XXI-wieczne kamienice, brukowane, kręcone ulice, pozostałości niemieckich napisów i klatki schodowe, okiennice, dziedzińce, w których czas się zatrzymał.
Barbara Sroka zdradziła, że w zeszłym roku większe zainteresowanie miały spacery po Biskupiej Górce. Uczestniczka takiego spaceru, Joanna, oceniła - Projekt „Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki” to coś innego i ciekawego. Za darmo i w przystępny sposób mogłam pogłębić wiedzę dotyczącą miejsca, w którym żyję. Na pewno poleciłabym go turystom, jak i mieszkańcom. Warto!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?