O całym zamieszaniu poinformowała 48-letnia córka Browna, LaRhonda Pettit. Według niej zwłoki ojca ukrył ktoś, komu nie po myśli była planowana pełna sekcja zwłok. Za Daily Mail informację podają radio TOK.fm i portal Gazeta.pl. Pani Pettit jest nieślubną córką muzyka. W 2007 poddała się testom na DNA, które zamknęły usta niedowiarkom. W latach 60. Brown nie stronił od romansów i aż 12 osób podawało się za jego nieślubnych potomków.
Gdy grudniu 2006 zmarł autor takich utworów jak "I Feel Good", czy "Sex Machine" za oficjalną przyczynę śmierci podano zawał serca wywołany przez zapalenie płuc. Pani Pettit nie wierzy jednak w oficjalną wersję. "Jestem przekonana, że ktoś celowo doprowadził do śmierci mojego ojca. Chcę, aby te osoby stanęły przed sądem" - grzmi córka Jamesa. "Wszyscy wiedzieli, że mój ojciec brał narkotyki. Był również uzależniony od silnych leków przeciwbólowych. To one przyczyniły się do jego śmierci" dodaje w wywiadzie dla "America's Globe". Kobieta chciała, by po śmierci wykonać sekcję, której jednak nie wykonano. Jego ciało na czas budowy nowego mauzoleum, złożono w złotej trumnie rodzinnej krypty w Południowej Karolinie.
Po śmierci artysty krążyło wiele mało prawdopodobnych plotek, jak chociażby ta, że został on postrzelony w płuco przez swojego szofera. Król funku miał w chwili śmierci 73 lata. Za życia zdążył wydać prawie 100 albumów!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?