Całe to polskie "genderowanie" mogło spokojnie ostać się na poziomie folklorystycznej ulicznej zabawy, gdyby nie wzmożona aktywność przedstawicieli Kościoła, pragnących odwrócić uwagę od problemu pedofilii i homoseksualizmu we własnej instytucji i przerzucić ja na środowisko seksualnych odmieńców. Patrzcie, jak ci czciciele "gender" / czyli płci / demoralizują społeczeństwo, zaczynając od przedszkolnej dziatwy, która / zdaniem pewnego biskupa / uwodzi moralnie nieskazitelnych księży, siadając na ich kolanach i prowokując do grzechu... Ta wrzawa, zamęt i lament zrodziły się na starym gruncie emancypacji kobiet i walki o równouprawnienie zawodowe. Diabli wiedzą, kto do tego wszystkiego dołożył homoseksualizm, transwestytyzm i wszelkie płciowe dewiacje. Ulepiono z tego potworka zwanego "ideologią gender", która podobno głosi i promuje rozpustę, homoseksualizm, wymianę płci, kwestionuje naturalne kategorie "samca i samicy"... To kabaretowe zjawisko poruszyło wielu pozbawionych poczucia humoru obywateli. Do tego stopnia, że aż powołano sejmową komisję / Solidarna Polska / do zbadania, ile jest tej płci w płci. Szanowna Komisja bynajmniej nie pochyliła się nad losem wyzyskiwanych płacowo i rodzinnie kobiet, ale dziarsko zajęła się życiem seksualnym, i to z tej najciekawszej strony. Co wcale nie dziwi, skoro największe bojowniczki, posłanki Kempa i Pawłowicz,wyglądają tak aseksualnie... Żeby nadać większej powagi tej dyskusji o "dupie Maryni", zaproszono autorytet kościelny od seksu w postaci księdza Oko / nomen omen /, profesora Papieskiej Akademii w Krakowie. Ksiądz Oko zaczął ostro, nie przebierając w słowach, jak "Piekarski na mękach". Grzmiał o rozpuście, o chłopczykach przebieranych za dziewczynki... - słuchać się nie dało ! Na koniec pokazano w telewizji sędziwego posła Dąbrowskiego, który ostrzegł nas, żeby nie dawać chłopczykom lalek; dopiero jak dorosną... Ta kuriozalna komisja niedługo sama się "ugotuje", bo może dojść do tego, że jej członkowie zaczną sprawdzać tożsamość płciową swoich współtowarzyszy / licho nie śpi ! /, albo pogrążą się w seksoholizmie społecznie użytecznym. Posłanka Kempa już rozjeżdża się po Polsce powiatowej. "Tumani i przestrasza"... Co do Papieskiej Akademii w Krakowie, to wypada pogratulować jej tak "wybitnego" profesora, który potrafił sprowadzić gorący temat na poziom "poniżej pasa", chociaż bez prezentacji dla racji...
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?