W ostatnim programie "Fakty po faktach" gośćmi byli Władysław Frasyniuk, Roman Giertych oraz Tomasz Nałęcz.
Mecenas Giertych stwierdził, że obecne problemy PO wynikają z tego, że media skupiają się na konkretnych sprawach, a merytoryczna dyskusja jest nudna dla społeczeństwa. Do tej pory, o słynne "igrzyska" dbały komisje sejmowe albo kłócący się politycy PO i PiS. Od czasów rzymskich obywatele pragną "chleba oraz igrzysk", a o tych igrzyskach premier Tusk zapomniał. Polska polityka przyzwyczaiła społeczeństwo do wielkich emocji. Najpierw była komisja Rywina, potem orlenowska. Następnie były rządy Jarosława Kaczyńskiego, spór pomiędzy prezydentem Lechem Kaczyńskim oraz premierem Donaldem Tuskiem, konflikt PO-PiS. A teraz? A teraz panie, nuda! - tłumaczył z ironią Giertych.
Całe życie publiczne w ostatnim czasie były oparte na emocjach. Ponadto Giertych zauważa, że straszak w postaci Jarosława Kaczyńskiego przestał działać. "Społeczeństwo czuje, ze Kaczyński już nigdy nie wróci do władzy" - powiedział.
Z kolei Władysław Frasyniuk stwierdził, że kłopoty rządu wynikają z tego, że dopiero teraz ekipa Tuska zabrała się za rozwiązywanie konkretnych problemów.
Tomasz Nałęcz powiedział, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ponieważ historia zna już przypadki, w których pierwsza kadencja była uznawana tylko za re-elekcyjną. Dopiero w drugiej, władza reformowała państwo.
Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku. Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?