Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Girl online". Brytyjska vlogerka napisała powieść o niebezpieczeństwach w sieci (recenzja)

Alicja Maliszewska
Alicja Maliszewska
Zaczęło się od bloga, który Zoella, czyli Zoe Sugg założyła w lutym 2009 roku. Kilka miesięcy później rozszerzyła swoją działalność w sieci o kanał na You Tube. Dziś ma już sporo ponad 8 milionów widzów. We wrześniu ubiegłego roku na rynku pojawiła się jej własna seria kosmetyków, a w listopadzie przyszedł czas na wydanie pierwszej książki.

Od dwóch miesięcy dostępna jest na polskim rynku powieść Zoe Sugg, brytyjskiej vlogerki, która znana jest na You Tube pod nickiem Zoella. Premierę na świecie książka miała w listopadzie 2014 roku.

Wszyscy, którzy śledzą kanał oraz bloga Zoe Sugg, wiedzieli już od dawna, że szykuje się nowość na półkach księgarni. Zoella pokazywała swoim fanom kolejne etapy tworzenia książki, jej okładki itp. Nic więc dziwnego, że gdy powieść wreszcie doczekała się premiery, nie trzeba było długo czekać na tytuł bestsellera.

"Girl online" opowiada o życiu nastoletniej dziewczyny, która zmaga się z typowymi problemami osoby w jej wieku. Nieodwzajemnione zauroczenie, prześladujący pech, wyrastanie z przyjaźni - to tylko niektóre z nich. Jednak oprócz takich "błahostek", Penny - główna bohaterka, musi radzić sobie z atakami paniki, towarzyszącymi jej od momentu wypadku samochodowego, w którym uczestniczyła. Jej najlepszy przyjaciel doradza, aby założyła anonimowego bloga pod pseudonimem "Girl online", żeby mogła dać upust swoim emocjom i poczuć się lepiej. Kiedy sprawy w życiu Penny przyjmują niemal dramatyczny dla niej obrót, odbywa z rodzicami daleką podróż do Nowego Jorku, chcąc zostawić za oceanem koszmary życia w Brighton. W Ameryce mają miejsca wydarzenia, które odmieniają jej życie o 180 stopni.

Tyle, jeśli chodzi o ogólny zarys fabuły. Warto dodać tylko, że jest ona bardzo zaskakująca. Praktycznie do ostatnich stron czytelnik nie wie, co się dalej wydarzy. Książka napisana jest bardzo prostym językiem, czyta się ją szybko, łatwo i przyjemnie. Mimo, iż napisana jest raczej dla młodych czytelników, nie jest pozbawiona istotnych wartości i porusza ważne problemy.

Moim zdaniem lektura powieści może uwrażliwić młodzież na niebezpieczeństwa wynikające z dzielenia się częścią swojego życia w sieci, zarówno ze strony autora jak i odbiorów treści. Może być przestrogą dla tych, którzy pokazują siebie w internecie oraz pozwala spojrzeć na konsekwencje płynące z nieprzemyślanych komentarzy, niesprawiedliwych ocen i krzywdzących osądów. Być może po przeczytaniu "Girl online" młodzi ludzie częściej będą zastanawiać się nad tym, że ich słowa, nawet jeśli są anonimowe i wypowiedziane na stronie internetowej, mogą kogoś zranić tak głęboko, że są w stanie nawet doprowadzić do tragedii.

Inne ciekawe i ważne kwestie jakie porusza książka, to umiejętność rozpoznawania fałszywych przyjaciół oraz godzenia się z tym, że ludzie się zmieniają, a przyjaźń nie zawsze będzie trwała wiecznie. Czasami, nawet jeśli ciężko się z tym pogodzić, trzeba pozwolić komuś odejść.

Autorka zwraca też uwagę na brak tolerancji i zrozumienia wobec osób o odmiennej orientacji seksualnej. Nie tylko ze strony otoczenia rówieśników, ale również w najbliższej rodzinie osoby homoseksualnej.

W końcu, powieść może okazać się zbawienną lekturą dla wszystkich, którzy podobnie jak bohaterka książki zmagają się z atakami paniki, z których nie rozumieją i nie potrafią sobie z nimi poradzić. Czytanie "Girl Online" może stać się również otuchą dla osób, którym brakuje pewności siebie, które nie mogą znaleźć w sobie odwagi by stawić czoła plotkom, prześladującym ich rówieśnikom czy własnym lękom.

Na mnie osobiście książka wywarła bardzo pozytywne emocje. Czytałam każdą ze stron z dużą przyjemnością. Były momenty, w których się śmiałam, chwile, w którym byłam zaskoczona oraz takie, w których smutniałam wraz z bohaterami. Uważam, że wiele nastoletnich dziewczyn powinno po nią sięgnąć. Zoe Sugg napisała świetną powieść wczuwając się w problemy swoich widzów jak i jej samej. Jeśli ktoś uważnie śledzi kanał Zoelli, może zauważyć pewne podobieństwa między autorką książki, a jej główną bohaterką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto