GKS Bełchatów wraca z Chojnic na tarczy... i bez zdobytej bramki

Pierwotnie spotkanie 9. kolejki Fortuna 1. Ligi pomiędzy GKS a Chojniczanką miało odbyć się na Stadionie Miejskim w Bełchatowie, ale ze względu na prośbę gości mecz został przeniesiony do Chojnic.

W porównaniu z meczem w Sosnowcu, gdzie GKS przed tygodniem zremisował z Zagłębiem 1:1, trener bełchatowian Artur Derbin zdecydował się na jedną zmianę w składzie. Kontuzjowanego Krzysztofa Wołkowicza na prawej stronie linii pomocy zmienił Bartłomiej Bartosiak, a w kadrze meczowej po kontuzji i długiej rehabilitacji znalazł się Emile Thiakane.

W Chojnicach gospodarze już w 9. minucie gry zdobyli pierwszego gola. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła dobrze w polu karnym GKS odnalazł się Oskar Paprzycki, który wyprzedził rywali i głową skierował piłkę do bramki. Kilka minut później świetnej okazji nie wykorzystał Marcin Grolik, który po dośrodkowaniu Mariusza Magiery uderzył głową nad poprzeczką i zmusił do trudnej interwencji bramkarza Chojniczanki Radosława Janukiewicza. W 25. minucie starcia bramkę na 2:0 głową zdobył Mateusz Kuzimski, który otrzymał świetne podanie za linię obrony GKS i tym samym wykorzystał swoje dobre ustawienie. Goście nie zagrozili bramce gospodarzy zbyt poważnie. Strzał z dystansu Mateusza Marca został zablokowany, a z rzutu wolnego nad poprzeczką uderzył Bartłomiej Bartosiak. W ostatniej akcji pierwszej połowy gospodarze mieli okazję, aby zdobyć bramkę do szatni, ale jeden z zawodników Chojniczanki uderzył obok bramki Pawła Lenarcika.

Na początku drugiej połowy w miejsce Karola Stanka na pozycji nr "9" pojawił się Maciej Mas, który już po minucie "zarobił" żółty kartonik. Goście z Bełchatowa kilkukrotnie centrowali w pole karne Chojniczanki, ale nic poważnego z tego nie wyszło. Po jedenastu minutach drugiej połowy lobem Mateusz Kuzimski próbował pokonać Lenarcika, ale ten stanął na wysokości zadania. Chwilę później swój zespół przed utratą gola uratował Janukiewicz, a kilkadziesiąt sekund potem znów dobrze interweniował bramkarz GKS. Po intensywnym początku drugiej części spotkania niezłą okazję dla gości zmarnował w polu karnym Bartłomiej Bartosiak. W 64. minucie na strzał lewą nogą zza pola karnego zdecydował się Kuzimski, a piłka zatrzepotała w siatce i było 3:0 dla gospodarzy. Bełchatowianie wzięli się za odrabianie strat. Pojedynek sam na sam z golkiperem Chojniczanki przegrał Bartosiak, a dwie minuty później wychowanek "Brunatnych" znalazł się w świetnej sytuacji do zdobycia honorowej bramki, ale fatalnie przestrzelił nad bramką. W następnej akcji z kilku metrów zbyt lekki strzał oddał Paweł Czajkowski, w 80. minucie starcia z dystansu huknął Mikołaj Grzelak, ale niecelnie. 89. minuta, to ostatnia groźniejsza akcja w meczu i interwencja Janukiewicza po uderzeniu Viktora Putina.

Tym samym gracze GKS Bełchatów po udanym początku złapali zadyszkę i w czterech ostatnich meczach zdobyli zaledwie punkt (porażka na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz 1:2, porażka u siebie z Chrobrym Głogów 1:2, remis na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec 1:1, porażka na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice 0:3).

Po piątkowej przegranej GKS znalazł się na 13. miejscu w tabeli Fortuna 1. Ligi z dorobkiem 11 oczek po 9. kolejkach. Do tej pory biało-zielono-czarni wygrali trzy mecze, dwa pojedynki zremisowali i cztery przegrali. Bilans bramkowy beniaminka zaplecza PKO Ekstraklasy stopniał do 11 goli zdobytych i 10 bramek straconych.

W pozostałych pojedynkach 9. kolejki Fortuna 1. Ligi Odra Opole na swoim boisku zremisowała z Sandecją Nowy Sącz 1:0, a Stomil Olsztyn u siebie pokonał Stal Mielec 1:0 i tymczasowo awansował na pozycję lidera.

Kolejny mecz trzeci raz z rzędu podopieczni Artura Derbina rozegrają na wyjeździe. W sobotę 21 września o godz. 17 GKS zagra w Mielcu ze Stalą.

Pozostałe mecze 9. kolejki Fortuna 1. Ligi:

sobota - 14 września:

Radomiak Radom - Zagłębie Sosnowiec (16.00)
GKS Tychy - Wigry Suwałki (18.00)
Puszcza Niepołomice - Podeskidzie Bielsko-Biała (18.00)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Warta Poznań (19.00)
GKS 1962 Jastrzębie - Chrobry Głogów (19.00)

niedziela - 15 września:

Miedź Legnica - Olimpia Grudziądz (12.45)

9. kolejka Fortuna 1. Ligi
Chojniczanka Chojnice - GKS Bełchatów 3:0 (2:0)

1:0 - Oskar Paprzycki 9'
2:0 - Mateusz Kuzimski 26'
3:0 - Mateusz Kuzimski 63'

Chojniczanka: Janukiewicz - Paprzycki, Žitko, Wołąkiewicz, Sylwestrzak - Obročník, Wolski - Wachowiak (59' Żukowski), Drozdowicz (85' Mikołajczak), Papikyan (74' Podgórski) - Kuzimski

GKS: Lenarcik - Grzelak, Grolik, Magiera, Szymorek - Czajkowski, Małachowski - Biel (69' Putin), Marzec (82' Ryszka), Bartosiak - Stanek (46' Mas)

żółta kartka: Mas
sędziował: Damian Kos (Gdańsk)
widzów: 930 (w tym ok. 50 fanów z Bełchatowa)