Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Glenn Gould i jego CD 318

Redakcja
Na okładce książki Glenn Gould w charakterystyczny sposób pochylony nad fortepianem.
Na okładce książki Glenn Gould w charakterystyczny sposób pochylony nad fortepianem.
Mam wrażenie, że wybitny kanadyjski pianista, Glenn Gould (1932 - 1982), nie jest w naszym kraju zbyt znany. A przecież jego nagrania zabrała w kosmos sonda Voyager I. Skłamałbym twierdząc, iż należę do chlubnych wyjątków. Dlatego też z zainteresowaniem sięgnąłem po książkę Katie Hafner, którą w maju 2010 roku wydał Dom Wydawniczy Rebis.

"Romanca na trzy nogi. Opowieść o życiu i muzyce legendarnego pianisty Glenna Goulda", bo tak brzmi pełny tytuł biografii napisanej przez korespondentkę New York Timesa, ma szansę uzupełnić naszą wiedzę na temat tego uznanego na świecie muzyka. Właściwie: geniusza muzycznego.

Już jako kilkuletnie dziecko, jeszcze nieumiejące czytać i pisać, rozpoznawał dźwięki, bezbłędnie je powtarzał, a wkrótce, za sprawą matki - nauczycielki muzyki posiadł umiejętność gry na fortepianie. Poza panią Florence, sztuki interpretacji uczył go jeszcze tylko Alberto Guerrero. Niebawem Glenn przerósł, jak przystało na geniusza, swoich nauczycieli. I jak przystało na niezwykłą osobowość wyróżniał się wśród innych różnego rodzaju fanaberiami, kaprysami, by nie powiedzieć dziwactwami.

Katie Hafner pisze o zamiłowaniu Goulda do izolacji, samotności dzielonej jedynie ze zwierzętami, którym nadawał imiona wielkich kompozytorów, takich jak Bach, Beethoven, Haydn, a także Chopin. Opisuje rzadko spotykany wśród pianistów zwyczaj podśpiewywania, machania ręką czy stukania nogą podczas grania, co przysparzało problemów realizatorom nagrań muzycznych. Te "efekty uboczne" są słyszane na płytach, które nagrał Glenn Gould. Hafner z dużą wyrozumiałością odnosi się do hipochondrii wybitnego pianisty. Bywało, że odkładał on słuchawkę, jeśli zorientował się, że rozmawia z osobą przeziębioną. Jednocześnie zasięgał porad zdrowotnych u kilku lekarzy, łykał ogromne ilości leków, wierzył nawet w to, że mieszkanie na wzgórzu uchroniłoby go przed zachorowaniem na raka (!). Zresztą wiara we wszelkiego rodzaju przesądy i zabobony była charakterystyczna dla tego niezrównanego wykonawcy "Wariacji Goldbergowskich" Jana Sebastiana Bacha.

Z biografii Goulda dowiadujemy się, że nie był on dobrym gospodarzem swojego szesciopokojowego apartamentu w pobliżu śródmieścia Toronto. Panował tam taki bałagan (Hafner nazywa to wprost chlewem), że zatrudniane przez pianistę sprzątaczki rezygnowały z zarobku i w pośpiechu uciekały. Nielicznych gości podejmował na przykład twardymi herbatnikami wysypanym wprost z pudełka na sofę.

Jak na artystę z krwi i kości przystało, Glenn Gould żył muzyką i dla muzyki. Fascynowały go dzieła Beethovena, Mendelssohna, a nade wszystko Orlanda Gibbonsa. Fryderyk Chopin, niestety, nie należał do jego faworytów, podobnie zresztą jak i Liszt, Schumann, Ravel, Strawiński, Bartok. Prawdziwą miłością Goulda był fortepian firmy Steinwey & Sons oznaczony symbolem CD 318. I to on jest równorzędnym bohaterem biografii muzyka, napisanej przez Katie Hafner.

Powiem jednak od razu, że te fragmenty, w których autorka z niezwykłą dokładnością opisuje losy słynnego fortepianu, sposób jego strojenia, naprawiania po upadku z platformy transportowej, to najnudniejsze części tej książki. Zrezygnowałbym także z pieczołowitego odtworzenia historii wspomnianej wyżej firmy produkującej instrumenty oraz curriculum vitae Verne'a Edquista, niedowidzącego stroiciela fortepianów, który współpracował z Gouldem. Moim zdaniem rozbijają one ciągłość narracji, przez co czytelnik traci dość często wątek dotyczący życiorysu ekscentrycznego artysty. A jest on wyjątkowo barwny, a czasem zabawny. Zwłaszcza, gdy autorka wspomina o obsesyjnej miłości Goulda do mężatki, Cornelii Foss, a także o specyficznych umiejętnościach Glenna jako kierowcy.

Niezwykłe starannie wydana przez Rebis biografia Glenna Goulda "Romanca na trzy nogi" jest uzupełniona dokładnie opracowaną bibliografią, przypisami i indeksem. Zainteresowni twórczością pianisty znajdą tam wskazówki, gdzie szukać dokładniejszych danych o artyście.

Katie Hafner, Romanca na trzy nogi. Opowieść o życiu i muzyce legendarnego pianisty Glenna Goulda
Przekład: Ewa Pankiewicz
Dom Wydawniczy REBIS
Poznań 2010

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto