Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głupota poniżej pasa

Redakcja
Jest takie powiedzenie: głupich nie sieją, sami się rodzą. Cała nadzieja w spadającym przyroście naturalnym. Pewną wypadkową ogłupienia jest nasza (czy partyjna?) reprezentacja w ławach poselskich.

Politykowanie za pieniądze, to takie przedziwne zajęcie, do którego garną się w dużej przewadze obiboki, krzykacze, karierowicze, ignoranci. Porządnych ludzi, jak na lekarstwo. Mają jakieś dyplomy, rodziny, wiarę, poczucie misji i wyjątkowości. Jak usiądą w kupie, nic z tego nie wynika. Choćby i dla narodu. Podejrzewam, że można udowodnić naukowo, iż polityczny osobnik w swoim stadzie traci na inteligencji tyle, ile traci jego rozum wyparty przez to stado.

Zjawisko to dało się zauważyć w momencie wejścia na sejmową trybunę posła Biedronia, reprezentującego partię, która znalazła się w Sejmie dziwnym zrządzeniem losu (Ojciec-dyrektor-Rydzyk orzekłby, że zrządzeniem szatańskim). Otóż, owemu Biedroniowi, że tak powiem, wypsnęło się raptem sformułowanie: "chwyt poniżej pasa". Chwyt stosowany powszechnie nie tylko w metaforycznym sensie, ale często w prokreacyjnym. Cała sala zareagowała potężnym i dwuznacznym rechotem na zdecydowanie poważne wystąpienie. Huzia na Biedronia! Rzecz w tym, że poseł Biedroń jawi się sali jako ni chłop, ni baba, a z drugiej strony wiadomo, że chłopom (nie tylko z PSL) tylko jedno na myśli. Skończyłoby się na rechocie, gdyby nie wdała się w to "homofobia", "wykluczenie", "dobór katolicko-naturalny" - i ostatecznie głupota.

Teraz o miłości

Każdy pragnie miłości. Sejm, nad którym panuje Donald Tusk, promotor wszechogarniającej nas miłości, jakoś jej nie przejawia. A przecież każdy z posłów i każda z posłanek, obśmiewając ułomność posła Biedronia, zwrócona była w kierunku wiszącego nad sejmowymi drzwiami symbolu miłości, miłosierdzia i wybaczenia. "Kochaj bliźniego swego jak siebie samego". No, może posła Biedronia, to tak nie do końca. Ale duchowo należy się. Całe to ironicznie wyśmiane oburzenie, tłumaczone przez faryzeuszy prowokacją i rzekomym świństwem, to dopiero świństwo. Nasrożone telewizyjne wypowiedzi pani Pitery i pana Niesiołowskiego - to prawdziwy powód do śmiechu. Gdyby nie to, że zasiadają w Sejmie, który nie powinien być, ani głupi, ani nieśmiesznie śmieszny.
Cała sprawa to dmuchanie w balon. Polski balon.

Do Wiadomości24 możesz dodać własny tekst, wideo lub zdjęcia. Tylko tu przeczyta Cię milion.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto