Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina szkołą demokracji bezpośredniej

Zdzisław Gromada
Zdzisław Gromada
Gruszki wyborcze na choince
Gruszki wyborcze na choince Zdzisław Gromada
Demokracja bezpośrednia to najdoskonalszy system polityczny. Władzę sprawuje lud a politycy pełnią rolę usługodawców. Niełatwo przestawić się z poddanych do roli panów. Wymaga to praktycznej nauki. Właściwym miejscem do tego jest gmina.

Demokracja przedstawicielska to niewypał. Władza jest powierzana w ręce ludzi nie w oparciu o merytoryczny wybór lecz wyłącznie w wyniku sprawnego marketingu politycznego. System ma trzy wady wrodzone, które go dyskwalifikują.
• Elity polityczne nie potrafią ze sobą współpracować dla dobra wspólnego. Wiecznie ze sobą rywalizują i prowadzą wojny na górze. Dosadnie określił to Stanisław Lem: „Elity polityczne” (w systemie demokracji przedstawicielskiej) to ujadające stado kundelków zajadle ze sobą walczące o miejsce w kuchni politycznej, licząc na zdobycie smakowitych kąsków dla siebie.
• System nie daje politykom sprzyjających warunków do podejmowania strategicznych decyzji. Podejmowane są najchętniej decyzje popularne, które przynoszą pozytywne efekty w krótkim okresie. Takie, które dają im szansę przetrwać całą kadencję i nadzieję na utrzymanie się u władzy po kolejnych wyborach.
• Ugrupowanie polityczne, które chce odnieść sukces wyborczy w tym systemie i zdobyć władzę, musi obiecywać wyborcom nierealne „złote góry”. W efekcie po wygraniu wyborów musi zaciągać kredyty, by przynajmniej częściowo dotrzymać słowa. W efekcie dług publiczny rośnie lawinowo.

Jeśli my, jako naród, myślimy poważnie o naszej przyszłości to powinniśmy jak najszybciej zmienić w naszej ojczyźnie reguły gry i ograniczyć do minimum te „cechy” demokracji przedstawicielskiej. Dalsze korzystanie z "usług" pośredników doprowadzi nas do przepaści. Nie mamy wyboru. Powinniśmy zastosować sprawdzony system, stosowany od ponad 150 lat przez Helwetów i wszystkie ważne decyzje w sprawach publicznych podejmować bezpośrednio. Zdegradować „elity polityczne” z roli władców i gwiazd medialnych do roli służby oraz cały czas patrzeć im na ręce. Wyznaczyć i narzucić im warunki pracy i płacy.

Jak to zrobić?

Tak jak nie należy skakać do głębokiej wody, gdy nie umie się pływać tak równie niebezpiecznie byłoby, bez przygotowania i przekonania poczciwych obywateli, narzucić odgórnie system referendalny 40-milionowemu społeczeństwu. Większość obywateli ma zakodowany układ „My - poddani” – „oni - rządzący” i nie wyobraża sobie układu ”My panowie” – „oni - nasza służba”. Powszechny jest brak wiary, że poczciwi obywatele potrafią zastosować się do patriotycznego hasła J. F. Kennedy’ego: "Nie pytaj, co twój kraj może zrobić dla ciebie, zapytaj, co ty możesz zrobić dla swojego kraju" . Zdecydowanie przeciw temu systemowi są „elity polityczne”.

Nie ma innej możliwości - system demokracji bezpośredniej nim się go zastosuje w skali makro, trzeba przećwiczyć i przetestować w skali mikro. Odpowiednim przedszkolem, szkołą, dla tego sytemu politycznego są najmniejsze jednostki samorządu terytorialnego – gminy. Zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że nie przykładamy „noża do gardła” aktualnym naszym przedstawicielom i nie mówimy: „Natychmiast zmieńcie Konstytucję i oddajcie nam pełnię władzy”. Mówimy im: „Możecie cieszyć się władzą spokojnie do końca kadencji. Przyjemność sprawowania władzy na warunkach DB zostawcie swoim następcom.”

Niezbędna nowelizacja ustawy o samorządzie terytorialnym

Aby gminy były obywatelską szkołą demokracji bezpośredniej w znowelizowanej ustawie o samorządzie muszą się znaleźć w niej następujące zapisy:

1. Statut gminy musi być zaakceptowany przez jej mieszkańców w referendum.
2. Ustalona w statucie liczba mieszkańców gminy (1-2 proc.) musi mieć prawo inicjatywy zorganizowania referendum w dowolnej sprawie dotyczącej gminy w tym również całkowitej zmiany statutu.
3. Ustalona w statucie liczba mieszkańców (0,5-1 proc.) gminy musi mieć prawo zorganizowania referendum w sprawie weta każdej decyzji zarządu gminy.
4. Wynik referendum musi być wiążący niezależnie od frekwencji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto