Który z mężczyzn choć raz w życiu nie był zażenowany porannym goleniem? Mężczyźni robią to aby lepiej wyglądać, aby lepiej się czuć, czasem broda (zwłaszcza obfita) nie jest dobrze odbierana przez otoczenie, np. pracodawcę. Właściwie nikt nie może nakazać golenia się, choć czasem etykieta biznesowa wskazuje aby to robić. Pozbywanie się zarostu na twarzy może być nieprzyjemne. Ale czy zawsze? Jakie są jeszcze powody, że to robimy i jakie są sposoby na gładką skórę twarzy?
To dla niej
Dużą rolę odgrywają preferencje partnerek. - Wolę jak mój chłopak jest ogolony, wtedy zdecydowanie ma milszą skórę na twarzy - mówi Ilona, uczennica liceum. Z pewnością znajdą się też zwolenniczki zarostu a upodobania są niezależne od wieku. Tak czy inaczej to też kobiety sprawiają, że mężczyźni się golą.
Jednorazowa maszynka do golenia
Czasem tylko z nazwy jednorazowa, bo można jej użyć wiele razy, o ile ostrza nie są zbyt stępione. Zwykle jest wykonana z tworzywa sztucznego i posiada pasek nawilżający, który łagodzi podrażnienia. Cena - od dwóch do kilkudziesięciu złotych za sztukę. Przy założeniu, że golimy się najtańszą wersją co drugi lub trzeci dzień, daje to nam miesięcznie koszt ponad dwudziestu złotych. Do tego należy doliczyć krem lub piankę - od trzech do kilkudziesięciu złotych.
Golarka elektryczna
Zasada jej działania opiera się na tym, że jedno ostrze (żyletka) jest napędzane silniczkiem elektrycznym. Natomiast drugie nieruchome ostrze przypomina siateczkę z otworkami, w które wchodzi zarost. Podczas działania golarki ruchome ostrze obcina zarost, który wystaje z ostrza nieruchomego. Golarka pobiera energię z sieci (golarka sieciowa) bądź z baterii. Cena golarek wynosi od kilkudziesięciu do kilku tysięcy złotych. W najdroższych modelach są zainstalowane nawet odtwarzacze mp3.
Brzytwa
Kiedyś dość popularna była brzytwa, ale ze względu na to, że wynaleziono wspomnianą wyżej maszynkę jednorazową oraz golarkę elektryczną, rzadko się ją dziś stosuje. Poza tym brzytwy należało co pewien czas naostrzyć co było dość kłopotliwe.
O żyletce słów kilka
W porównaniu do brzytwy żyletka okazuje się narzędziem zdecydowanie bezpieczniejszym. Żyletka może stanowić ostrze zarówno w maszynce tradycyjnej, jak i elektrycznej. W 1904 roku Amerykanin King Gillette opatentował swój wynalazek i to właśnie jemu zawdzięczamy obecny kształt żyletek, które od tamtego czasu tylko nieznacznie zmieniły swoją budowę.
A może alternatywa stara jak świat?
Trudno jednoznacznie ocenić, które rozwiązanie (golarka, maszynka jednorazowa czy brzytwa)
w perspektywie kilku lat jest bardziej opłacalne pod względem finansowym, bądź pod względem niszczonej przez golenie skóry. Istnieje także rozwiązanie, które zdecydowanie ogranicza koszty oraz nie niszczy skóry na twarzy. To oczywiście równie popularna broda oraz wąsy. Ale to już zupełnie inna historia...
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?