Goran Karan: Moje przesłanie to "tylko miłość" [WYWIAD]

Wiele krajów intensywnie przygotowuje się do konkursu Eurowizji, który odbędzie się w Wiedniu. Pan reprezentował Chorwację w 2000 roku. Co Pan sądzi o poziomie muzycznym Eurowizji? Czy występujący tam artyści mają szansę na wielką karierę?

Głównym celem Eurowizji jest zabawa. Uważam, że istnieje wiele dróg do wyrażania radości, a muzyką i tańcem można najlepiej dzielić się z ludźmi. Myślę także, że Eurowizja jest dobrym miejscem dla muzyków oraz publiczności z całej Europy. Przyglądając się konkursowi bardziej wnikliwie można stwierdzić, że setki milionów telewidzów mogą pomóc Tobie w karierze. Przykładem może być ABBA.

Co Pan sądzi o szansach Chorwacji na tegorocznej Eurowizji?

Obecnie przygotowuję nowy album. Dlatego nie mam informacji o udziale Chorwacji w konkursie. Jednakże moje dwie ostatnie piosenki skomponowałem z Rajko Dujmiciem, który był autorem tekstu piosenki "Rock me baby" dla zespołu Riva. Ten utwór wygrał kiedyś na Eurowizji. Współpracuję także z Nenadem Nincevicem, z którym przygotowuję nowy musical "Our White Story". W musicalu występuję Ja, Severina oraz Danijela Martinovic. Cała nasza trójka reprezentowała Chorwację na Eurowizji.

Może chciałby Pan w przyszłości reprezentować Chorwację?

Nie mówię nie, ale na chwilę obecną nie ma szans.

Ma Pan swoich ulubionych polskich muzyków?

Miałem to szczęście, że poznałem kilku polskich artystów. Mam nadzieję, że spotkam ich więcej. Mariusz Kałaga, Teresa Werner i Jacek Silski to piosenkarze, z którymi mam zaszczyt występować.

Planuje Pan koncerty w Polsce na ten rok?

Jestem pewien, że wystąpię w tym roku w Polsce. Mój wydawca ESKA odpowiada za koncerty w Polsce. Więcej informacji możecie znaleźć na stronie internetowej gorankaran.hr.

Ostatnie pytanie. Co chciałby Pan powiedzieć swoim fanom?

Moje przesłanie zawsze brzmi: "Tylko miłość".

Dziękuję za odpowiedzi