Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze wystosował wniosek do sądu o zastosowanie 3 miesięcznego aresztu wobec krewkiego mieszkańca, który wypowiadał groźby pozbawienia życia wobec swojej byłej już żony. Groźby były na tyle wiarygodne i wzbudzały uzasadnione obawy ich spełnienia, że poszkodowana zwróciła się o pomoc do policji.
Będąc jeszcze w związku małżeńskim dopuszczał się podobnych gróźb.
Ze zgromadzonych dowodów w tej sprawie, wyłonił się obraz podejrzanego jako osoby brutalnej i agresywnej. Osoba ta była wcześniej karana i przebywała we więzieniu 9 lat. - Pozostawiając podejrzanego na wolności stwarzało to możliwości matactwa - tłumaczy dla Wiadomości24.pl, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej, prokurator Grzegorz Szklarz. -
Ponadto rodziło obawy zagrożenia bezpieczeństwa osobistego osób mu najbliższych.
Zielonogórzanin częściowo przyznał się do zarzucanego mu czynu. - Stwierdził, że powodem wypowiadanych gróźb wobec swojej byłej żony była jej obojętność wobec niego i wychowawcze błędy popełnione przez... jego matkę - konkluduje prokurator.
Policjanci ponadto ustalili, że kilkanaście miesięcy temu, podejrzany w podobny sposób wypowiadał groźby pozbawienia życia jeszcze dwóm mężczyznom.
Na domiar, przed obecnym aresztowaniem, podejrzany dokonał przy pomocy uderzeń metalowym prętem uszkodzenia zewnętrznych drzwi jednego z miejskich sklepów, w którym pracowała
jego żona. Zniszczył dwie fiskalne kasy oraz wybił szybę w chłodniczej ladzie. Szkody właściciele placówki oszacowali na 1129, 14 zł.
Sprawca za swoje czyny może otrzymać karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?